Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka będzie przyszłość Stoczni Gdańsk? ARP stawia na holding?

Jacek Klein
Przemek Świderski
Waży się los Stoczni Gdańsk. Ukraińscy inwestorzy rozmawiają z Agencją Rozwoju Przemysłu o warunkach dokapitalizowania firmy i wyprowadzenia jej na prostą. Równocześnie ARP alternatywnie przygotowuje program nastawiony na tworzenie nowych miejsc pracy w Trójmieście. Miałyby one powstać m.in. w stoczniach zależnych od agencji.

- Nie udzielamy komentarza w sprawie szczegółów programu - powiedziała Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik prasowy ARP.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, z firm zależnych od ARP miałby powstać twór na kształt holdingu metalowo-stoczniowego. Do agencji należą m.in. Stocznia Remontowa Nauta, Stocznia Marynarki Wojennej w upadłości (ARP składała już syndykowi ofertę dzierżawy majątku SMW), a także Synergia99, właściciel terenów, na których znajduje się pochylnia wykorzystywana przez Stocznię Gdańsk. Do tych firm dokooptowany miałby zostać upadły Mostostal Chojnice. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy w Chojnicach powstają konstrukcje stalowe dla klientów Stoczni Gdańsk. Syndyk masy upadłościowej chojnickiej spółki na 24 czerwca wyznaczył termin przetargu na zakup majątku Mostostalu. Cena wywoławcza wynosi 30,6 mln zł. Na sprzedaż wystawiono zorganizowaną część przedsiębiorstwa, czyli hale produkcyjne, magazyny, maszyny i urządzenia.

Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł, ofertę w przetargu miałaby złożyć Agencja Rozwoju Przemysłu. Gdyby do tego doszło, to właśnie w chojnickiej firmie i stoczniach mogłyby powstać miejsca pracy dla pracowników Stoczni Gdańsk. Wg naszych informatorów, zgoda na takie rozwiązanie i uratowanie miejsc pracy miała zapaść na szczeblu rządowym.
- Bez komentarza - odpowiedziała rzecznik ARP na pytanie, czy taki plan jest realizowany.

W ubiegłym tygodniu przekazała, że dla agencji bardzo ważne jest, aby sytuacja na rynku pracy w Gdańsku się nie pogorszyła.
Właścicielem ARP jest Ministerstwo Skarbu. Zapytaliśmy resort, czy planowane jest przejęcie Mostostalu przez ARP i tworzenie stoczniowego "tworu", który dałby ewentualnie pracę gdańskim stoczniowcom. W odpowiedzi napisano, że pytania należy kierować do ARP. - Można się zastanawiać, co się takiego stało, że przy równoczesnych rozmowach z właścicielem stoczni o jej dokapitalizowaniu szykuje się program tworzenia miejsc pracy - mówi Roman Gałęzewski, szef Solidarności w Stoczni Gdańsk. - Coś się zaczyna dziać wokół stoczni i nie bardzo wiadomo, o co chodzi.

- ARP robi, co może, aby rozwiązać trudną sytuację stoczni - mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO z sejmowej Komisji Skarbu. - Właściciele firmy rozmawiają o sposobie ratowania jej i na razie byłbym wstrzemięźliwy co do spekulacji o upadłości, bo z pewnością nie polepszają one jej sytuacji. Jeżeli jednak doszłoby do negatywnego scenariusza, potrzebny jest program dla utrzymania stoczniowych miejsc pracy.
Stocznia Gdańsk od wielu miesięcy boryka się z problemami finansowymi. Solidarność weszła z jej zarządem w spór zbiorowy. Na razie widmo strajku ostrzegawczego zostało odsunięte. W poniedziałek na konta stoczniowców poszły wypłaty drugiej transzy zaległych wynagrodzeń. Stocznia ma też zaległości wobec kontrahentów i instytucji, m.in. ZUS. Między ARP a Gdańsk Shipyard Group, posiadającymi odpowiednio 25 i 75 proc. Stoczni Gdańsk, podpisano w marcu 2013 roku porozumienie przewidujące daleko idącą współpracę przy wyprowadzaniu stoczni z obecnej trudnej sytuacji finansowej. W ramach tego porozumienia ukraiński inwestor zobowiązał się do dokapitalizowania stoczni kwotą kilkudziesięciu milionów. Jaką konkretnie, nie podano. Swoją część proporcjonalnie miała dorzucić także ARP. Przedstawiciele agencji deklarują chęć dokapitalizowania. Jak zaznaczają, rozmowy z ukraińskimi partnerami nad biznesowymi rozwiązaniami dla stoczni nie przyniosły na razie rezultatu.

Ukraińscy właściciele stoczni informują, że rozmowy dotyczące dalszych szczegółów finansowania są na ostatnim etapie uzgodnień. - Ostateczne ustalenie warunków finansowych, na jakich się odbędzie realizacja porozumienia z marca 2013 roku, będzie podstawą do zatwierdzenia zmodyfikowanego planu modernizacji stoczni do 2020 roku - głosi oświadczenie Gdańsk Shipyard Group.
[email protected]

SKOMENTUJ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki