Jak zrozumieć koszty ciepła, by zmniejszyć rachunki za ogrzewanie?

Aby zrozumieć rachunki za ogrzewanie warto posłużyć się tzw. „wykazem opłat czynszowych”, które płacimy co miesiąc. Po pierwsze znajdziemy w nim zaliczkę za podgrzanie wody oraz opłatę stałą za podgrzanie ciepłej wody – zaliczkę — są to opłaty dotyczące zużycia wody do mycia, które praktycznie nie wpływają na koszty ogrzania mieszkania. W wykazie znajdziemy także opłatę stałą za C.O., czyli za dostarczenie gorącej wody do budynku i wreszcie opłatę zmienną C.O. — zaliczkę, czyli opłatę za zużytą energię.

Kiedy już wiemy, za co płacimy, warto zastanowić się, jak zmniejszyć opłaty i skąd mądrze czerpać oszczędności. Przede wszystkim należy przyjrzeć się, jak tracimy ciepło i czy możemy coś na to samodzielnie zaradzić. Najwięcej ciepła niestety ucieka przez wentylację, ale tu niewiele możemy wskórać - to niezbędny element każdego „zdrowego” budynku, dlatego pamiętajmy, że nie można zaklejać kratek wentylacyjnych. Ważnym punktem krytycznym są ściany. Sposobem na zmniejszenie ubytku ciepła tą drogą jest ocieplenie budynku. Jako mieszkańcy bloku sami nie możemy tego zrobić, ale możemy wpłynąć na administratora, by podjął odpowiednie kroki w tym zakresie. To, na co mamy wpływ to okna, przez które także ucieka sporo ciepła. Pamiętajmy, by nie zostawiać ich w zimie otwartych. Wietrzmy krótko i intensywnie. Powieśmy zasłony, firanki czy rolety. W nocy zasłaniajmy okna, a w dzień odsłaniajmy je, by wpuścić do środka promienie słońca. Kolejnym punktem na naszej liście są grzejniki. Nie zastawiajmy ich meblami ani nie zasłaniajmy zasłonami. Możemy też zamontować maty zagrzejnikowe, dzięki czemu ciepło będzie rozchodziło się po mieszkaniu zamiast ginąć w murach czy meblach. I wreszcie podłoga. Nasze babcie często mówiły, że „ciągnie po nogach”. Jest w tym dużo prawdy, ponieważ zimne powietrze opada, a ciepłe unosi się. Używajmy dywanów w sezonie zimowym - badania wskazują, że dzięki wykładzinie dywanowej można zaoszczędzić nawet do 12 proc. energii. Pamiętajmy też o utrzymaniu odpowiedniej temperatury w mieszkaniach – ta optymalna waha się między 18 a 21 stopniami.

A jak powyższe zabiegi przełożą się na nasze rachunki? Warto użyć konkretnych przykładów, by lepiej uzmysłowić sobie, że to nie tylko teoretyczne rozważania. Obniżenie temperatury pomieszczeń o 1 stopień to oszczędność w wysokości 5 proc. kosztów ogrzewania. Jeśli za przykład postawimy standardowe mieszkanie w bloku o powierzchni ok. 60 metrów, to będzie to oszczędność ok. 80 złotych. Kolejne 5 proc. i 80 złotych zaoszczędzimy, montując ekrany zagrzejnikowe. Wykładziny dywanowe lub dywany pomogą zaoszczędzić nawet 12 proc., czyli ok. 190 złotych, natomiast zasłanianie okien na noc to oszczędność aż 25 proc. (ok. 80 złotych) utraty energii, która zwykle ucieka przez okna. Podsumowując, w skali roku możemy w ten sposób zaoszczędzić nawet 430 złotych!

Więcej porad dotyczących efektywnego ogrzewania mieszkania można znaleźć na stronie kampanii Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych „Liczy się ciepło” www.liczysięciepło.pl.

Zachęcamy także do zapoznania się z poradnikiem eksperckim, który w bardziej szczegółowy sposób przedstawia koszty ogrzewania mieszkania i sposoby ich zmniejszenia: https://liczysiecieplo.pl/wp-content/uploads/2022/12/O-oszczednosciach.pdf