Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak z dawnej dumy Gdańska została ruina. Na terenach po dawnej rzeźni przy Angielskiej Grobli powstanie osiedle

Maciej Naskręt
Maciej Naskręt
Dawne Zakłady Mięsne to od lat tylko malownicza ruina
Dawne Zakłady Mięsne to od lat tylko malownicza ruina Tomasz Bołt/archiwum Polskapress
Dawno temu była to produkcyjna wizytówka Gdańska, dzisiaj jest symbol urzędniczej bezradności, a także skutek fatalnych przepisów prawa. Mowa o zakładach mięsnych przy ul. Angielska Grobla. Strawione przez pożary budynki i działka będąca gruzowiskiem mają jednak szansę zmienić się duże osiedle mieszkaniowe.

Prężnie działające zakłady mięsne

Ostatnio będąc w Warszawie, zajrzałem do Fabryki Norblina. To dwa hektary terenu na warszawskiej Woli przepełnionego niezwykłą historią. Obszar, który przez lata był zaniedbaną perłą poprzemysłowej architektury przekształcił się w nową część miasta z biurami, handlem, gastronomia. Jest też miejsce na ekologiczny bazar, kameralne kino i otwarte muzeum upamiętniającym historię jednego z największych przedsiębiorstw przemysłowych dawnego Królestwa Polskiego.
Pomyślałem sobie: dlaczego czegoś takiego nie ma jeszcze w Gdańsku? Idealnym do tego miejscem byłyby tereny po zakładach mięsnych, które funkcjonowały od XIX wieku wokół ulic: Na Stępce, Sienna Grobla i Angielska Grobla.

Wielki zespół rzeźni miejskiej powstał w latach 90. XIX w., wtedy zbudowano nowoczesny zakład, wyposażony w bocznicę kolejową i własne nabrzeże portowe. O nowoczesności zakładu świadczyło funkcjonowanie chłodni, zamrażalni oraz niezależnej wytwórni lodu. Była także restauracja z hotelem, a obok niej budynek biurowy. Wcześniej teren pod zakłady wykorzystywany był na składy m.in. drewna.

Zakłady całkowicie obsługiwały mięsne zapotrzebowanie mieszkańców Gdańska. Niewielkie wzmianki z lat 20. ubiegłego stulecia mówią o tygodniowych dostawach na poziomie: 2 tys. świń, 500 wołów, 600 sztuk innych zwierząt. Możliwości przerobowe gdańskich zakładów były znacznie większe.

Pociągi ze zwierzętami pochodzącymi z gospodarstw przytaczane były przez Dolne Miasto. Towarzyszyło temu beczenie, muczenie i kwik. Nad dzielnicą unosił się też bardzo nieprzyjemny zapach stęchlizny, który przy niesprzyjających wiatrach docierał do Głównego Miasta. To efekt wielu procesów przetwarzania mięsa. Zakład dawał pracę kilkuset pracownikom. Prężnie działał także w czasie II Wojny Światowej.

Okres powojenny

Co ważne, zakłady w dobrym stanie przetrwały trudne czasy „wyzwalania” Gdańska. W okresie PRL mięsna produkcja była kontynuowana. Ciekawą inicjatywę zrealizowano w latach 60-tych na tyłach zakładu - dotychczasowej restauracji - Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Mięsnego. Obiekt znany jako kino „Piast” był uznawany za najnowocześniejsze kino w Gdańsku, jednak w latach osiemdziesiątych zaniechano w nim kulturalnej działalności.

W 1983 roku kompleks Zakładów Mięsnych jako zwartą całość objęto ochroną konserwatorską. Łącznie do rejestru zabytków wpisano aż 22 budynki.

Transformacja poczyniła największe zniszczenie

Gdy Polska przestawiła się z gospodarki centralnie planowanej na wolnorynkową zaczęły się duże kłopoty zakładów mięsnych na Długich Ogrodach. Powoli zamykano kolejne sekcje na jego terenie. Nadszedł moment, kiedy zakład należało zamknąć. Zakład zbankrutował, a budynki opustoszały.

Zakłady mięsne zaczęły popadać w ruinę. Syndyk masy upadłościowej dawnego państwowego przedsiębiorstwa i Urząd Miejski w Gdańsku nie potrafiły się porozumieć w sprawie powstałych problemów formalno-prawnych tych terenów.

Skala dewastacji była tak duża, że przebywanie na terenie zakładów groziło śmiercią. Wszystko za sprawą osób zbierających złom. Łącznie ruiny zakładu pochłonęły życie trzech złodziei. Do śmiertelnych wypadków z ich udziałem dochodziło trzy razy. Pierwszy zginął w styczniu 1999 r., drugi we wrześniu 2001 r.. Ostatni w sobotę 19 czerwca 2004 r.

Na przełomie wieków strażacy kilkadziesiąt razy wyjeżdżali gasić pożary dawnych zakładów. W tamtym czasie niemal jeden po drugim znikały budynki dawnych zakładów nie tylko w przestrzeni, ale też w rejestrze zabytków.

Ostatecznie, po wielu latach sporów, obszar sprzedano prywatnemu inwestorowi. Teren wraz z kilkoma innymi działkami w tym tą najcenniejszą dla Gdańska na północnym cyplu Wyspy Spichrzów, kupiła firma Group Labarro Polska.

Co teraz?

15 lat później - w 2023 r. - mieszkańcy Gdańska mogą zobaczyć wizualizacje zabudowy tego wyjątkowego terenu. Wydaje się to już docelowa wizja terenów po dawnych zakładach mięsnych. Ogromna działka należy do spółki Vastint, która planuje zbudować tutaj osiedle River View II. Ma być tam 700 mieszkań. Do tego liczne lokale usługowe. Władze Vastint zapewniają, że pozwolenie na budowę stanie się prawomocne jeszcze w 2024 r.

Dodatkowo na 6-hektarowej działce mają pojawić się lokale usługowe i obiekty kulturalne. Natomiast naruszone, ale wciąż istniejące zabytkowe budynki dawnych zakładów mięsnych zostaną zrewitalizowane. Nowa architektura budynków mieszkalnych ma nawiązywać do architektury starych budynków zakładów. Podobnie ma być z układem chodników i jezdni.

Na koniec jako ciekawostkę dodajmy, że podczas prac archeologicznych w 2020 r. na terenie dawnych zakładów natrafiono na kamienną, najprawdopodobniej barokową rzeźba. Rzeźba przedstawia rzymskiego legionistę. Znalezisko zachowane była w bardzo dobrym stanie. Trafiła do Muzeum Archeologicznego.

Być może po tym, jak rzymski legionista stracił głowę - wydał się komuś mało wartościowy, więc rzeźbę postanowiono wykorzystać jako fundament do wybudowania w tym miejscu piekarni - dzięki temu możemy posąg dziś oglądać. A co do braku głowy - to sprawa nie jest jeszcze przesądzona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki