Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wypadli pomorscy gimnazjaliści podczas ostatniego egzaminu?

Ewelina Oleksy
Pomorscy gimnazjaliści znowu są poniżej średniej krajowej, ale niewiele, bo zaledwie o 1-3 proc. - Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku w piątek opublikowała wstępną informację o wynikach tegorocznego egzaminu gimnazjalnego.

- Wyniki województwa pomorskiego są zbliżone do średnich wyników krajowych i tak samo było w ubiegłym roku oraz w latach poprzednich - informuje Irena Łaguna, szefowa gdańskiej OKE. - Nie można ich jednak porównywać wprost do poprzednich egzaminów, bo w tym roku po raz pierwszy obowiązywała nowa formuła. Był to więc zupełnie inny egzamin - zaznacza Łaguna.

Nowe zasady podzieliły część humanistyczną egzaminu na dwie odrębne - osobny zestaw zadań był z języka polskiego i osobny z historii oraz wiedzy i społeczeństwa. Podobnie z częścią matematyczno-przyrodniczą - jeden arkusz uczniowie dostali z matematycznymi łamigłówkami, drugi z zadaniami obejmującymi wiedzę z zakresu geografii, biologii, chemii i fizyki. Do tego doszedł język obcy - obowiązkowy na poziomie podstawowym. Dla chętnych - rozszerzony.

WSZYSTKO O EGZAMINACH GIMNAZJALNYCH NA POMORZU

Na Pomorzu egzamin zdawało w sumie 24,2 tys. gimnazjalistów. Średnia, jaką uzyskali z języka polskiego, to 62 proc. (krajowa - 65 proc.), z historii i WOS - 59 proc. (krajowa - 61 proc.), z matematyki - 47 proc. (krajowa jest taka sama) z przyrody - 49 proc. (krajowa - 50 proc.), z języka angielskiego na poziomie podstawowym - 62 proc. (średnia krajowa - 63 proc.).

Z opracowania wyników przygotowanych przez OKE w Gdańsku wynika, że uczniowie dobrze poradzili sobie z umiejętnością rozumowania i argumentowania, czytania ze zrozumieniem oraz czytania i interpretowania mapy. Słabsi z kolei byli w przypadku tworzenia wypowiedzi pisemnej w języku obcym oraz wykonywania działań na potęgach.

Poza nowym sposobem zdawania, po raz pierwszy obowiązywał też nowy system oceniania. Już nie według klucza, co do którego często pojawiały się zarzuty, że jest krzywdzący, a metodą holistyczną. W jej ramach egzaminator sprawdzający arkusze punktuje nie tylko poprawną odpowiedź, ale ocenia to, w jakim stopniu uczeń dobrze rozumował na drodze do poprawnego rozwiązania zadania pisemnego.

Gimnazjaliści z Pomorza znowu są poniżej średniej krajowej. To już tradycja?

- Jesteśmy nieco niżej i to należy podkreślić. Te różnice są naprawdę niewielkie, często tylko jednego punktu procentowego. Nie ma tragedii i nie ma się czego wstydzić, a na dogłębną analizę procesu dydaktycznego i wyników czas będą mieli teraz dyrektorzy szkół oraz organy prowadzące - mówi Irena Łaguna. - Uczniowie poradzili sobie z tym egzaminem. Nie było żadnych sygnałów, że pojawiły się jakieś trudności organizacyjne, czy że uczniowie nie zrozumieli poleceń do zadań. My za to, dzięki nowej formule, mamy znacznie szerszą informację o umiejętnościach i wiedzy zdających.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki