Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wycenić krzywdę?

Robert Kiewlicz, dziennikarz działu Wydarzenia
Robert Kiewlicz
Robert Kiewlicz
Czym się różni dobry opozycjonista od złego? Ten pierwszy dostanie odszkodowanie za doznane krzywdy Ustawodawca określił, kto i w jaki sposób może ubiegać się o pieniądze, jeśli był pokrzywdzony przez władze komunistyczne.

Dobrze, że wreszcie ktoś o nich pomyślał. Źle, że to sądy decydują, jaka suma należy się za działalność opozycyjną.

Czy sędzia jest w stanie wejść w skórę osoby bitej, torturowanej, zastraszanej i więzionej często bez wyroku? Czy może on wyceniać, ile kosztowała walka o niepodległość, ile utrata wolności, a ile połamane palce?

Za długoletnie aresztowanie sądy ustalają bardzo różne odszkodowania. Dodatkowo należy udowadniać każdy dzień pobytu w więzieniu, warunki, w jakich się "siedziało", otrzymywane posiłki, opiekę lekarską, i paczki z zagranicy.

Sąd wyznacza wysokość odszkodowania adekwatnie do represji, bierze pod uwagę, jak długo trwało internowanie, czy był to ośrodek internowania, czy regularne więzienie, czy w tym czasie wnioskujący był bity, czy poniósł uszczerbek na zdrowiu Na tej podstawie wycenia zadośćuczynienie. Przykładowo za rok internowania jeden sąd przyznał 23 tys. zł, za dziesięć dni - 1,5 tys. zł. Maksymalna kwota, jaką można uzyskać, to 25 tys. złotych.

Jak przy tym wygląda wyrok sądu, który byłemu komendantowi policji Konradowi Kornatowskiemu przyznał 10 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia za jeden dzień aresztu, w którym przebywał zatrzymany przez ABW?

Żenujące w tym wszystkim jest jeszcze to, że żaden z dotychczasowych rządów nie załatwił sprawy odszkodowań w sposób godziwy. Ludzi pokrzywdzonych w stanie wojennym dodatkowo upokarza się, każąc im tłumaczyć się z przeszłości i składać wnioski do sądów o odszkodowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki