Jacek Zieliński, trener Arki Gdynia: Nadszedł czas, aby coś zmienić

Żółto-niebiescy mocno liczyli na przełamanie w sobotni wieczór. W starciu z Zagłębiem w Lubinie byli jednak bezradni, przegrywając batalię 0:2.

- Niestety, mieliśmy inne plany na dzisiejszy wieczór. Nasza gra zaczęła już ostatnio napawać optymizmem i liczyliśmy na przełamanie oraz punkty. Niestety, znów „wracamy na sucho” i to zasłużenie. Zagłębie było dziś lepszym zespołem. Nie zagroziliśmy im z przodu - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Jacek Zieliński.

CZYTAJ TAKŻE: Arka Gdynia przegrała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Sytuacja żółto-niebieskich coraz gorsza. Nadal są na dnie tabeli

Opiekun piłkarzy z Gdyni podkreśla, że jego drużyna przede wszystkim musi skupić się na defensywie, by nie tracić tylu bramek. Przypomnijmy, że w czterech spotkaniach rywale trafiali do siatki Arki już osiem razy.

- Nadszedł czas, aby coś w defensywie zmienić. Poświęcamy na to dużo czasu na treningach, ale później wygląda to różnie. Do meczu z Lechem pozostał tydzień. Zmiany zobaczymy w przyszłym tygodniu. Na konferencji nie będę piętnował graczy. Dziś przegraliśmy wszyscy jako zespół, w tym ja - kontynuował trener Zieliński.

Szkoleniowiec Arki podkreślił też wyraźnie, że w zespole nastąpią zmiany. Na razie jednak szczegółów nie zdradził.

- Wzmocnienie zespołu z zewnątrz nie jest łatwą sprawą. Jakieś zmiany jednak muszę nastąpić po tym, co się stało. Musi to inaczej wyglądać. Nie tylko gra czwórki defensorów, ale i gra obronna całego zespołu. Druga bramka zaczęła się od głupiej straty i rozegrania Zagłębia niczym na treningu - dodał Zieliński.

Z Lechem Poznań Arka Gdynia spotka się w sobotę, 17 sierpnia. Początek spotkania o godz. 17.30.

Rzucił się na boisko i... zgubił spodnie. Mecz Liverpoolu na chwilę przerwany