Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Irytacja w Treflu

Paweł Durkiewicz
Zakontraktowany tuż przed zamknięciem okresu transferowego Monty Mack wciąż nie może wspomóc koszykarzy Trefla. Chodź od formalnego podpisania umowy z graczem minęły już niemal dwa tygodnie, Amerykanin wciąż jest w USA.

- Cała sytuacja jest zupełnie niezależna od naszego klubu. Gdy podpisywaliśmy umowę, została nam przedłożona kopia paszportu zawodnika, jednak okazało się, że ten dokument nie upoważnia go do wyjazdu z USA. Mack musi sobie wyrobić nowy paszport, ale z powodów osobistych ma z tym problemy urzędowe, który się ciągną już drugi tydzień. Przy uzgadnianiu transferu agencja reprezentująca jego interesy o niczym nas nie poinformowała, więc nie dotrzymała podstawowych standardów - tłumaczy dyrektor sportowy Trefla Tomasz Kwiatkowski.

- Czekamy, aż agent gracza przedstawi swoje konkretne stanowisko i ustali termin przylotu Macka. Wtedy albo zrezygnujemy ze współpracy, albo ustalimy nowe warunki. Za zaistniałą sytuację oczekujemy rekompensaty. Koszykarz jest w naszej kadrze, ma z nami podpisany kontrakt, ale nie świadczy nam usług - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki