Inwestycje w Gdańsku. Wizja „nowego LOT-u” przy Bramie Wyżynnej budzi kontrowersje [WIZUALIZACJE]

„Kolejny klocek bez stylu i gustu. Pasuje do starówki jak pięść do oka”, „Czy w tym miejscy koniecznie trzeba cokolwiek budować? Pozostawienie wolnej przestrzeni z widokiem na zabytkowe obiekty to najrozsądniejsze rozwiązanie”, „Ten projekt jest banalny i nudny, jak powstające na przeciwko centrum handlowe. Taka lokalizacja zasługuje na lepszą architekturę”. To przykłady z fali krytycznych komentarzy, które ukazały się pod naszym zeszłotygodniowym tekstem prezentującym wyniki konkursu na koncepcję wyglądu obiektu, który ma za kilka lat stanąć w miejscu budynku LOT-u przy ul. Wały Jagiellońskie 2/4.

Choć o wyborze wizji zaproponowanej przez pracownię KD Kozikowski, zdecydował konkurs organizowany m.in. przez Stowarzyszenie Architektów Polskich, to spora część mieszkańców miasta ma coraz mniejsze zaufanie do ekspertów decydujących o wyglądzie nowej zabudowy w reprezentacyjnych lokalizacjach. Wpływ mają na to bez wątpienia już powstające, kontrowersyjne inwestycje takie jak Forum Gdańsk.

Jury wspomnianego konkursu również nie było do końca zadowolone z sześciu prac zakwalifikowanych do etapu finałowego. Eksperci uznali wizje projektantów za zbyt... powściągliwe. Stąd decyzja o nieprzyznaniu I nagrody. Właściciel działki na której stoi jeszcze budynek LOT-u - firma Elfeko do dalszej współpracy przy projekcie nowego obiektu zaprosiła ostatecznie laureata II nagrody, czyli wspomnianą pracownię Kozikowski.

- Najważniejsze jest tu zachowanie gabarytów historycznej zabudowy, z czasów pierwszej połowy XX wieku, z czasów Danziger Hof. Jej wysokość powinna wynosić od 22 do 26 metrów, a linie zabudowy powinny być zgodne z historycznymi liniami. W miejscowym planie jest zapis mówiący o tym, że powinna być to zabudowa w typie historycznym. Wszystkie zgłoszone prace spełniały wymogi planu. Konkurs obejmował nie tylko teren LOT-u, ale także sąsiedniej działki gminnej, na której znajduje się Pasaż Królewski - podkreślał reprezentujący władze miasta w konkursowym jury Andrzej Duch, dyrektor wydziału architektury.

Czytaj też: Tak ma wyglądać obiekt, który zastąpi budynek LOT-u [WIZUALIZACJE]

Wiele z osób krytykujących projekt pracowni Kozikowski, chciałoby aby w miejscu LOT-u powstał budynek właśnie na kształt słynnego przedwojennego hotelu Danziger Hof (założyli nawet w tej sprawie grupę na Facebook’u). Konkursowi eksperci podkreślali jednak, że takie „odtwarzane” współcześnie zabytki to niemal zawsze architektoniczne porażki. To zdanie podziela niezwiązany z konkursem urbanista Paweł Mrozek ze Stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, które mocno krytykuje np. kompleks Forum Gdańsk.

- W przeciwieństwie do tego rosnącego po drugiej stronie Wałów Jagiellońskich centrum handlowego koncepcja Kozikowskiego dobrze wpisuje się w urbanistyczny kontekst otoczenia. O sukcesie tego projektu w dużej mierze zdecyduje jednak to, czy inwestorowi uda się pozyskać sąsiednie działki, które były objęte opracowaniem konkursowym - podkreśla Mrozek.

Sporo emocji w ostatnim czasie wywołała także prezentacja wyglądu nowej odsłony budynku przy al. Grunwaldzkiej 46-50 w sercu Wrzeszcza. Znany jest on gdańszczanom przede wszystkim z mieszczącego się tu jeszcze kilka lat temu dużego sklepu i hurtowni marki „Chemia”. Dotychczasowy obiekt niemal w całości rozebrany zostanie do połowy grudnia. Właściciel - deweloper Torus, przebuduje go na nowoczesny, pięciokondygnacyjny biurowiec. 90 proc. materiałów z rozbiórki ma być wykorzystanych przy tworzeniu nowego obiektu. Gotowy będzie on wiosną 2019 roku. Parter budynku w całości poświęcony będzie na lokale handlowe i usługowe.

- Dotychczasowa fasada tego budynku w pierzei al. Grunwaldzkiej, była solidnym przykładem udanego socrealizmu i dobrze korespondowała ze stylem okolicznych elewacji. Mimo, że sama w sobie zaprezentowana przez dewelopera architektura nowego budynku jest porządna to chyba niekoniecznie trzeba było na siłę szukać innych materiałów na elewację niż obecne w otoczeniu tej inwestycji - ocenia Paweł Mrozek.

Budowa biurowca od strony al. Grunwaldzkiej będzie jednak dopiero pierwszym etapem całego przedsięwzięcia. W drugim nowy budynek powstanie też w wewnętrznej części działki tam, gdzie niegdyś mieściła się hurtownia „Chemii”.

Przypominamy, że mijający tydzień także otwarcie kolejnego budynku w innym kompleksie biurowym firmy Torus - oliwskiej Alchemii.

- Wieżowiec „Argon” nie budzi żadnych zarzutów. Trzyma solidny poziom architektury całej Alchemii a dodatkowo jeszcze lepiej niż przy poprzednich dwóch budynkach rozwiązano funkcjonujące wokół niego przestrzenie publiczne - dodaje Paweł Mrozek.