Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy pracy wlepiają mandaty. Grzechy pomorskich pracodawców

Szymon Zięba
fot. Jakub Pokora
Mandaty na ponad milion złotych wystawili już w tym roku pomorskim pracodawcom inspektorzy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku.

Nie płacą za nadgodziny, podwładnych traktują jak niewolników, a ocena ryzyka zawodowego to dla nich "zbędny luksus". Takie zastrzeżenia wobec swoich szefów jednym tchem wymieniają pomorscy pracownicy.

Według części ekspertów rynku pracy, naruszanie regulaminów zatrudnienia, a często i prawa pracy będzie coraz powszechniejszym zjawiskiem. W dobie kryzysu bowiem - jak twierdzą specjaliści - pracodawca może wybierać między kandydatami starającymi się o zatrudnienie, a już pracujący godzą się na niekorzystne ustępstwa, by utrzymać stanowisko.
Potwierdzają to statystyki OIP w Gdańsku, do których dotarliśmy. W 2012 roku inspektorzy pracy ujawnili na Pomorzu prawie 6,6 tys. wykroczeń. W 2013 roku do tej pory było ich już około 4,7 tys. Za ujawnione naruszenia nie uniknęli kary. Jak informuje Jolanta Zedlewska, rzecznik prasowy OIP w Gdańsku, inspektorzy w ubiegłym roku wręczyli ponad 1,2 tys. mandatów na kwotę przekraczającą 1,5 mln zł, a tylko w tym roku było ich ponad 890, opiewających na kwotę ponad 1 mln zł!

- Część spraw kierowana jest również do sądu, m.in. wtedy kiedy kontrolowany nie chce przyjąć mandatu lub kara za dane wykroczenie jest wyższa, niż mandat przewiduje - mówi Jolanta Zedlewska.

I tak w 2012 roku do sądu trafiły 343 wnioski o ukaranie nieuczciwych przedsiębiorców. Tylko do początku października było ich już aż 230!

- Najczęstsze naruszenia, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i higienę pracy, to brak szkoleń, odpowiednich badań, brak oceny ryzyka zawodowego - wymienia Zedlewska. - Często zdarzają się też nieterminowe oraz niepełne wypłaty wynagrodzenia i innych świadczeń, brak potwierdzenia umów o pracę na piśmie, a nawet przekraczanie limitów godzin pracy, np. nadgodzin, pięciodniowego tygodnia pracy czy naruszanie okresów wypoczynków - dodaje urzędniczka.

Pracownicy - coraz bardziej świadomi swoich praw - częściej składają skargi na swoich szefów - CZYTAJ WIĘCEJ na ten temat w czwartkowym (10.10. br) papierowym wydaniu" Dziennika Bałtyckiego", gdzie zamieściliśmy pełną wersję tekstu.[/b]

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

[b]Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI



Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki