Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektor czy prokurator? [KOMENTARZ]

Tomasz Kubik
Przemek Świderski
Łatwo zakazać sprzedaży konkretnych substancji, których skład chemiczny się nie zmienia. Tak jest z typowymi narkotykami.

Gorzej, jeśli toczy się walka z substancjami, które działają zawsze tak samo, ale skład mogą mieć zmieniony. Dlatego publikowanie raz na jakiś czas nowej listy zakazanych substancji mija się z celem, chemicy pracujący dla handlarzy są szybsi niż inspektorzy sanepidu. Z różnych doświadczeń wszelkich służb najbardziej sensowne wydaje mi się stosowanie przez prokuraturę art. 165 kodeksu karnego, który dotyczy "sprowadzania niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób".

Prokuratury z kilku dużych miast już tego próbują. We Wrocławiu udało się sformułować akt oskarżenia. W każdym takim przypadku śledczy muszą udowodnić, że dana substancja szkodzi. Potrzebne są ekspertyzy i dane o tym, ile osób zakupiło towar. Przy skutkach działania dopalaczy, które ostatnio obserwujemy, zebranie dowodów jest najłatwiejsze, chociaż praca do wykonania spora.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki