Ile jest łóżek na oddziałach psychiatrycznych w województwie pomorskim? Policzyliśmy! Dane NFZ dot. zakontraktowanych łóżek

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Jak to jest z tymi łóżkami psychiatrycznymi na Pomorzu? Według Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego u mamy łącznie 2047 łóżek psychiatrycznych, w tym 55 w oddziałach dziecięcych i 45 w oddziałach dziecięco-młodzieżowych. Jednak już z danych NFZ wynika, że w pomorskich szpitalach są  663 łóżka dla dorosłych i 56 dla dzieci i młodzieży - sprawdźcie gdzie są zakontraktowane łóżka psychiatryczne!
Jak to jest z tymi łóżkami psychiatrycznymi na Pomorzu? Według Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego u mamy łącznie 2047 łóżek psychiatrycznych, w tym 55 w oddziałach dziecięcych i 45 w oddziałach dziecięco-młodzieżowych. Jednak już z danych NFZ wynika, że w pomorskich szpitalach są 663 łóżka dla dorosłych i 56 dla dzieci i młodzieży - sprawdźcie gdzie są zakontraktowane łóżka psychiatryczne! Dariusz Gdesz / Polskapresse/ zdjęcie ilustracyjne
Jak to jest z tymi łóżkami psychiatrycznymi na Pomorzu? Według Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego u mamy łącznie 2047 łóżek psychiatrycznych, w tym 55 w oddziałach dziecięcych i 45 w oddziałach dziecięco-młodzieżowych. Jednak już z danych NFZ wynika, że w pomorskich szpitalach są 663 łóżka dla dorosłych i 56 dla dzieci i młodzieży - sprawdźcie gdzie są zakontraktowane łóżka psychiatryczne!

ZOBACZ WIDEO: Szpital psychiatryczny w Gdańsku nie będzie więcej przyjmował dzieci na oddziały dla dorosłych. "Myśmy zawsze mówili, że to jest nieprawidłowe i tak nie powinno być"

Źródło:
TVN 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 listopada, 22:24, Gość:

Personel przeciążony ??? , szkoda że zamiast pielęgniarki i lekarze zajmować się pacjentami to kawkę pili , żenujące uzalanie się nad personelem , byłam świadkiem jak na sali z obserwacyjnej, dziewczyna się wieszala , a pielegniarki kawkę i ciasteczko piły, a o tym że jej sznur zabrałam to się miesiąc później dowiedziały. Więc o czym to świadczy , o przeciążeniu, czy o braku profesjonalizmu?

Nie masz pojęcia o pracy w oddziale psychiatrii dziecięcej .Dyżur pielęgniarki 12 h obserwacji i zapobiegania impulsywnym zdarzeniom , konfliktom , często agresji fizycznej i bardzo często słownej , samookaleczeniom i realizacji myśli suicydialnych.Oddzial przepełniony , często roszczeniowi pacjenci , ich rodzice , jednocześnie mnóstwo telefonów od lekarzy z innych szpitali gdzie trafiło dziecko po probie "S" , rodziców , wychowawców placówek z prośbami o przyjęcie a miejsc brak.Krytyka personelu , że kawę pije i ciastka zajada , tak , żeby to dźwignąć psychicznie trzeba kawę wypić i coś słodkiego zjeść a nawet inne posiłki w chwili czasu i pożartować .Personel jest w ciągłej gotowości jak żołnierz na misji a dzieci są bardzo impulsywne i często nieprzewidywalne , myśli suicydialne mogą pojawić się nagle i impuls do szpitala ch realizacji , a nikt nie siedzi w ich głowach , umieją też maskować te myśli , żeby je skuteczniej zrealizować.Nie pracuje w Gdańsku , ale znam pracę na takim oddziale i wiem , że ta ciągła gotowość, nieprzewidywalność to duży przewlekły stres.Prosze spójrzcie na to z tej drugiej strony.

G
Gość

Personel przeciążony ??? , szkoda że zamiast pielęgniarki i lekarze zajmować się pacjentami to kawkę pili , żenujące uzalanie się nad personelem , byłam świadkiem jak na sali z obserwacyjnej, dziewczyna się wieszala , a pielegniarki kawkę i ciasteczko piły, a o tym że jej sznur zabrałam to się miesiąc później dowiedziały. Więc o czym to świadczy , o przeciążeniu, czy o braku profesjonalizmu?

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie