- Do końca sezonu wszystko będzie zmieniało się jak w kalejdoskopie - przyznaje trener wejherowskiego Gryfa Grzegorz Niciński. Walczący o utrzymanie żółto-czarni ligowe punkty postarają się ugrać w sobotnie popołudnie w Zdzieszowicach z miejscowym Ruchem. Piłkarze ze Wzgórza Wolności na pewno życzyliby sobie podobnego wyniku, jaki padł w jesiennej rundzie. Wówczas gryfici pokonali Ruch 4:3.
Gryf Wejherowo, który obecnie plasuje się z 39 pkt na 9. pozycji, ma szansę po 29. kolejce spotkań II ligi wskoczyć do pierwszej ósemki, która gwarantuje utrzymanie. W tym przypadku Gryf zależny jest od wyników, jakie padną w meczach Warty Poznań z Rakowem Częstochowa oraz Błękitnych Stargard Szczeciński z UKP Zielona Góra (Raków i Błękitni muszą swoje spotkania przegrać).
Hitem 29. kolejki z pewnością jest mecz pomiędzy wiceliderem tabeli Druteksem-Bytovią Bytów a liderem Chrobrym Głogów. Być może w barwach Bytovii fani będą mogli podziwiać byłego kapitana bytowian Wojciecha Piętę.
- Sezon pokazuje, że nie jestem zawodnikiem, który gra od pierwszej minuty - mówi doświadczony zawodnik Bytovii. - Wszystkie decyzje, także tę, podejmuje trener Paweł Janas. W meczu z Chrobrym Głogów raczej nie spodziewam się wyjścia od początku.
Jeśli chodzi o motywację do tej konfrontacji, to zdajemy sobie sprawę, jak ten mecz jest dla nas ważny. Musimy wygrać z Chrobrym. Nie możemy pozwolić sobie nawet na remis. Chrobry na pewno to wie. Jak się okazuje, zremisowali tylko z Jarocinem. Będziemy grali na własnym boisku, przed własną publicznością. My w pamięci mamy też wygraną w Głogowie, więc powiedzmy, że na tę chwilę wszystkie atuty przemawiają za nami - dodaje Wojciech Pięta.
Początek meczu w Bytowie w sobotę o godz. 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?