5 z 11
Poprzednie
Następne
Ich nie zobaczymy już w Sejmie i Senacie. Zrezygnowali sami, lub zrezygnowano z nich. W tle wysokie ambicje, znużenie polityką, seksafery...
Stefan Niesiołowski
W Sejmie bądź Senacie od 1989 r., za wyjątkiem dwóch kadencji. W dwóch ostatnich, choć jest łodzianinem, wybierany w okręgu lubuskim. Legenda opozycji w PRL, znany z ciętego języka, w 2016 r. opuścił PO, uznawszy, że Grzegorz Schetyna tę partię utopi. Niesiołowski będąc w klubie UED - PSL oświadczył, że rezygnuje z polityki, bo nie ma partii, z której listy chciałby wystartować. De facto nie było też partii, która by chciała wziąć go na listy, po tym jak prokuratura postawiła mu zarzuty korupcji i przyjmowania w zamian korzyści seksualnych. Sam profesor Niesiołowski twierdzi, że jest niewinny, a zarzuty postawiono mu na polityczne zamówienie PiS.