Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hodowcy karpi stracą unijne wsparcie? U nas wyjaśnienia ministerstwa

LT
pixabay.com
W najbliższy piątek rybacy śródlądowi zamierzają zaprotestować w związku z informacjami o odebraniu - jak twierdzą rybacy - przez Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej 92 mln euro unijnego wsparcia dla hodowców karpi. Czy rzeczywiście zapadła już decyzja w tej sprawie? Jeśli tak, to co było tego powodem?
Odpowiedź  Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej:

W Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podjęto prace nad przygotowaniem projektu zmiany Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020. Przedmiotowy projekt obejmuje realokację środków finansowych z działania Akwakultura świadcząca usługi środowiskowe zawartego w Priorytecie Unii 2 Wspieranie akwakultury zrównoważonej środowiskowo, zasobooszczędnej, innowacyjnej, konkurencyjnej i opartej na wiedzy – na rzecz Priorytetu Unii 1 Promowanie rybołówstwa zrównoważonego środowiskowo, zasobooszczędnego, innowacyjnego, konkurencyjnego i opartego na wiedzy. Procedura zmiany krajowych programów operacyjnych finansowanych ze środków europejskich obarczona jest wysokim stopniem złożoności. Obejmuje ona w pierwszej kolejności etap uzgodnień krajowych - zakończony podjęciem stosownej uchwały przez Radę Ministrów (na tym etapie projekt zmiany zostanie przesłany do szerokich konsultacji ze środowiskiem rybackim), a następnie skierowanie projektu zmian do Komisji Europejskiej, gdzie projekt poddawany jest negocjacjom i finalnie musi zostać zatwierdzony. Biorąc powyższe pod uwagę jeszcze raz należy podkreślić, iż powyższa zmiana jest zmianą planowaną, nie zapadła w tej sprawie ostateczna decyzja.

Przesłankę dla rezygnacji z działania Akwakultura świadcząca usługi środowiskowe stanowi analiza wpływu rekompensat wodno-środowiskowych na rentowność tradycyjnych gospodarstw akwakultury. Z doświadczeń perspektywy 2007-2013 wynika, iż pomoc finansowa oparta na systemie rekompensat powoduje negatywny efekt „pułapki inwestycyjnej” i zmniejsza rentowność gospodarstw akwakultury o blisko 20%. Środki publiczne zamiast zwiększyć przychody gospodarstw karpiowych, jednocześnie zwiększając ich zdolności inwestycyjne, spowodowały spadek cen karpia i zmniejszenie wydajności produkcji do poziomu ledwie rekompensującego koszty produkcji. W tym miejscu należy podkreślić, że po zakończeniu perspektywy 2007-2013, kiedy wypłata rekompensat wodnośrodowiskowych naturalnie wygasła, gospodarstwa karpiowe zaczynają znowu konkurować o rynek i sprzedają swoje produkty po cenach zapewniających im dodatni wynik finansowy. Prowadzi to do wniosku, że zapewnienie rentowności powinno wynikać z prawidłowego bilansowania kosztów i przychodów, warunkujących długofalową żywotność ekonomiczną gospodarstw akwakultury. Przychody powinny pochodzić przede wszystkim ze sprzedaży ryb konsumpcyjnych oraz w mniejszym stopniu materiału zarybieniowego i obsadowego. Obecny udział rekompensat powinien zostać zredukowany. Wzrost obrotów i przychodów gospodarstw powinien być generowany poprzez działania inwestycyjne, obsługę turystyki wędkarskiej, agroturystyki oraz świadczenia usług wyspecjalizowanych np. restauratorskich, melioracyjnych i doradczych (wielofunkcyjność) wprowadzanych dzięki aktywizacji osób i menadżerów odpowiedzialnych za funkcjonowanie gospodarstw rybackich.

Ministerstwo planując przesunięcie środków finansowych, przeznaczonych na realizację działania Akwakultura świadcząca usługi środowiskowe, na Priorytet Unii 1, ma na celu wzmocnienie działań związanych z ochroną środowiska, szeroko pojętym różnicowaniem działalności oraz rozbudową i modernizacją miejsc wyładunku produktów rybołówstwa. Podyktowane jest to tym, iż stan zasobów w Morzu Bałtyckim już od kilku lat ulega stałemu pogorszeniu, co podkreślane jest na forum Unii Europejskiej. Skutkiem powyższego jest rokroczne pomniejszanie narodowych kwot połowowych dorsza. Niestabilny stan zasobów, jak również niskie ceny rynkowe produktów rybołówstwa, wynikające ze złej kondycji poławianych ryb powodują, że coraz częściej działalność rybacka staje się nierentowna. Wykonujące ją podmioty zmuszone są do ograniczania swojej aktywności połowowej z uwagi na brak jej ekonomicznego uzasadnienia. Problem ten zauważalny jest szczególnie w ostatnich latach w odniesieniu do małych, rodzinnych gospodarstw rybackich poławiających w strefie przybrzeżnej, dla których tradycyjnie poławianym gatunkiem jest m.in. dorsz. Jednocześnie, sukcesywne pogarszanie się stanu środowiska morskiego, stanowiące efekt negatywnych skutków zmian klimatu, wzmaga podjęcia natychmiastowych działań w zakresie całościowego zdiagnozowania przyczyn tych zjawisk oraz przeciwdziałania ich dalszemu rozwojowi. Stąd też, powyższe czynniki stanowią przesłankę dla ewentualnego przekierowania środków finansowych na działania z zakresu Priorytetu Unii 1.
 
Biuro Prasowe MGMiŻŚ
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hodowcy karpi stracą unijne wsparcie? U nas wyjaśnienia ministerstwa - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki