Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HMŚ Sopot 2014. Ambitne plany Dominika Bochenka: Zamierzam poprawić rekord Polski

ŁŻ
Dominik Bochenek to jeden z grona 18 polskich sportowców, którzy uzyskali już kwalifikację na halowe mistrzostwa świata w Sopocie. W biegu na 60 m przez płotki zawodnik zamierza pobić rekord Polski.

- Jeśli nie uda mi się zakwalifikować do decydującego o medalach biegu, będę bardzo rozczarowany. Sama obecność w finałowej rywalizacji nie zaspokoi jednak moich ambicji. Podczas sopockich mistrzostw świata nie tylko zamierzam poprawić rekord Polski, ale odważnie myślę również o zajęciu miejsca na podium - deklaruje Dominik Bochenek.

Ambitne plany zawodnika trzeba jednak zweryfikować z rzeczywistością. Najlepszy czas na dystansie 60 m przez płotki osiągnął Tomasz Ścigaczewski w 1999 roku. W halowych mistrzostwach świata uzyskał w Maebashi czas 7.51 s. Najlepszy rezultat Bochenka natomiast wynosi obecnie 7.63 s.

- Jestem obecnie w dobrej, ale nie najwyższej dyspozycji. I nawet nie chcę być. Apogeum formy szykuję na mistrzostwa świata. Na najbliższych halowych mistrzostwach Polski planuję uzyskać wynik zbliżony do ostatnio osiąganych i dopiero podczas światowego championatu urywać z niego ułamki sekund. Aż do poprawienia rekordu Polski włącznie. A taki rezultat zapewni w tej imprezie medal - tłumaczy Bochenek.

Zdaniem naszego reprezentanta, dystans, na którym wystartuje, jest bardzo specyficzny i o końcowej kolejności często decyduje szczęście.

- Każdy, kto stanie na jego starcie będzie miał równe szanse. Obecnie nie ma bowiem zawodnika, który byłby poza zasięgiem konkurentów. W tej rywalizacji wszystko się może zdarzyć, tym bardziej, że finał rządzi się swoimi prawami, a bieg przez płotki na tym dystansie jest loterią. Wielu płotkarzy traciło szansę na medal przez to, że biegnący obok rywal stracił równowagę i go potrącił. Poza tym będziemy rywalizować na bieżni wyłożonej na specjalnej konstrukcji, a nie na betonie. Na deskach inna jest siła odbicia. My musimy skierować ją do przodu, a na tego typu nawierzchniach często idzie ona w górę, przez co też można zostać wybitym z rytmu - dodał Bochenek.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki