Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia piłki siatkowej. Pradziadkowie nazywali ją dłoniówką

Tomasz Rozwadowski
Początkowo w siatkówce liczebność drużyn była dowolna. Na zdjęciu rozgrywki w Izraelu , lata czterdzieste...
Początkowo w siatkówce liczebność drużyn była dowolna. Na zdjęciu rozgrywki w Izraelu , lata czterdzieste... Public Domine
Od dzisiaj Trójmiasto zaczyna żyć sportowymi emocjami na bardzo wysokim poziomie. O piłce siatkowej, dyscyplinie gier zespołowych, w której Polsce zdarzają się całkiem spore sukcesy, opowiada Tomasz Rozwadowski

Rozpoczynające się dzisiaj w Gdańsku i Gdyni XXVIII Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej mężczyzn to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych tego roku w Polsce. Czy jednak wszyscy wiemy, w co będą grać uczestnicy turnieju organizowanego wspólnie przez Polskę i Danię?

Zaczęło się w Massachusetts

Siatkówka, bo takie jest najbardziej popularne we współczesnej polszczyźnie określenie tej dyscypliny, powstała w 1895 roku, w miasteczku Holyoke w stanie Massachusetts w Nowej Anglii, czyli na południowym wschodzie USA. Pomysłodawcą był William G. Morgan (1870-1942), młody instruktor wychowania fizycznego w miejscowym oddziale YMCA (Związku Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej). Pierwszy oficjalny mecz pokazowy odbył się w 1896 roku i nowa dyscyplina zaczęła się bardzo prędko rozprzestrzeniać, najpierw po filiach YMCA rozsianych po całych Stanach Zjednoczonych, wkrótce trafiając do szkół i na uniwersytety.

Druga połowa XIX w. była przełomowym okresem w dziejach nowożytnego sportu. Rewolucja przemysłowa w Europie i w Ameryce Północnej zmieniła społeczeństwa, tworząc wielkie skupiska miejskie i upowszechniając oświatę. Właśnie szkoły i organizacje młodzieżowe były ośrodkami, w których zaczęto zwracać uwagę na kulturę fizyczną i wiązać jej poziom ze zdrowiem i dobrobytem.

Oprócz skodyfikowanych w XIX w. sportów znanych już wcześniej, takich jak gimnastyka, boks i tenis, zaczęto tworzyć dyscypliny nowe. Popularne stały się zwłaszcza gry zespołowe, wymagające nie tylko tężyzny fizycznej, ale i współdziałania pomiędzy członkami drużyny, uczące przewidywania wydarzeń i wymagające myślenia tradycyjnego i taktycznego.

Nowe gry powstawały jedna po drugiej - w XIX-wiecznej Anglii stworzono piłkę nożną i rugby, w północnej Europie piłkę ręczną, w USA koszykówkę i właśnie siatkówkę. Wystarczy powiedzieć, że koszykówka powstała zaledwie cztery lata wcześniej od siatkówki, w Springfield, oddalonym od Holyoke o kilkanaście kilometrów, a jej wynalazca, dr James Naismith, doskonale znał Morgana.

Nowa gra wymyślona przez Morgana została przez niego nazwana mintonette. Ta nazwa się nie przyjęła, zastąpiona w języku angielskim przez volleyball, od wolejowego uderzenia, bardzo charakterystycznego dla tej gry. W języku polskim położono nacisk na konieczny do uprawiania tej dyscypliny sprzęt i stąd mamy piłkę siatkową.

Pod dachem, z zasadami

O ile piłka nożna i rugby są grami uprawianymi na świeżym powietrzu, to siatkówka, podobnie jak piłka ręczna i koszykowa, jest dyscypliną raczej halową. Z technicznego punktu widzenia siatkówka stanowi pochodną piłki ręcznej i tenisa. Do handballu zbliża ją drużynowy charakter i dotykanie piłki ręką, z tenisa wzięta jest siatka, techniki odbijania piłki oraz generalna zasada, która polega na zdobywaniu punktów przez trafianie piłką w pole przeciwnika. Początkowo w siatkówce liczebność drużyn była dowolna, wkrótce jednak upowszechniła się odmiana z 12 graczami na boisku, pogrupowanymi w dwie drużyny.

Taka odmiana stała się kanoniczna, choć w siatkówkę grywa się też w mniejszych lub większych zespołach i także na świeżym powietrzu. Siatkówka plażowa stała się nawet autonomiczną dyscypliną, podobnie jak wersja halowa, i znalazła się programie igrzyskach olimpijskich.

W obecnie obowiązującym kształcie siatkówka halowa jest grą dwóch sześcioosobowych drużyn. W każdej z nich są rozgrywający, atakujący, dwóch środkowych, dwóch przyjmujących oraz libero. Na boisku może przebywać jednocześnie tylko sześciu graczy, więc libero zmienia się najczęściej ze środkowymi, gdy drużyna przyjmuje zagrywkę. Wprowadzenie funkcji libero, czyli głównego gracza obrony, jest jedną z najnowszych zmian w przepisach piłki siatkowej, datowaną od 2000 roku. Libero jest zawodnikiem, którego od reszty teamu odróżnia kolor koszulki.

Gra polega na odbijaniu piłki dowolną częścią ciała (w praktyce najczęściej ręką) w taki sposób, by przeleciała nad siatką i dotknęła połowy boiska należącej do drużyny przeciwnej. W kanonicznej siatkówce niedozwolone jest kopanie piłki. Każdy zespół może wykonać po trzy odbicia - odbiór, wystawę i atak, każde następne dotknięcie piłki jest błędem powodującym stratę punktu.

Punkt jest zaliczany również, gdy piłka upadnie poza boiskiem, a ostatnim zawodnikiem, który jej dotknął, był rywal. W siatkówce męskiej gra się do trzech wygranych setów. W każdym z nich wygrywa się po zdobyciu 25 punktów przy przewadze co najmniej dwóch punktów (czyli np. 29:31). Podobnie jak w tenisie, rozgrywa się piłki setowe i meczowe. Jeśli w końcowej fazie meczu obie drużyny mają po dwa wygrane sety, decydujący, piąty set jest krótszy. Toczy się go do 15 punktów przy przewadze dwóch punktów. Punkt przyznaje się za każdą wygraną akcję, tzn. wtedy gdy piłka upadnie na boisko przeciwnika, gdy przeciwny zespół popełni błąd lub zostanie ukarany karą (żółta kartka).

Światowa i polska

Piłka siatkowa rozpowszechniła się w bardzo szybkim tempie. Najpierw zdobyła masową popularność w USA i Kanadzie, później upowszechniła się w amerykańskich koloniach i terytoriach zależnych (m.in. na Filipinach, gdzie w sposób istotny udoskonalono reguły gry), wreszcie na resztę świata.

Do Polski trafiła tuż po zakończeniu I wojny światowej i odzyskaniu niepodległości, a propagatorem nowej dyscypliny była oczywiście YMCA. Pierwszy mecz pokazowy odbył się już w 1919 roku w Warszawie, a pierwszy turniej, o charakterze szkolnym, rozegrano w Łodzi już w następnym roku. Gdy w 1929 roku odbyły się po raz pierwszy mistrzostwa Polski, piłkę siatkową uprawiały już obie płci - w rywalizacji kobiet zwyciężył AZS Warszawa, a mężczyzn YMCA Łódź.

Ciekawie się przedstawia sprawa nazewnictwa - samą grę nazywano początkowo przebijanką, latającą piłką lub dłoniówką, a jeśli chodzi o przyporządkowanie organizacyjne, kluby siatkarskie były najpierw (od 1925 r.) zrzeszone w Polskim Związku Palanta i Gier Ruchowych.

Palant odseparował się prawie natychmiast, od 1926 roku istniał Polski Związek Gier Ruchowych, dwa lata później ewoluujący w Polski Związek Gier Sportowych (ta data jest uważana za oficjalny początek zorganizowanej siatkówki w Polsce). A od 1936 roku siatkarze byli zrzeszeni w Polskim Związku Piłki Ręcznej. Osobny, Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS), który istnieje do dzisiaj, datuje się od 1957 roku.

Na arenie międzynarodowej polska siatkówka zadebiutowała już po II wojnie światowej. Tu pierwsze i lepsze były panie - polskie siatkarki pokonały 14 lutego 1946 roku w Warszawie siatkarki Czechosłowacji, natomiast siatkarze przegrali z reprezentantami naszych południowych sąsiadów dokładnie dwa tygodnie później, także w stolicy.

Dni glorii

Siatkówka halowa jest dyscypliną olimpijską od igrzysk w Tokio w 1964 roku. Polskie drużyny narodowe zaczęły się liczyć na arenie międzynarodowej mniej więcej w tamtym okresie. Siatkarki miały przebłysk już w 1952 roku, zostając wicemistrzyniami świata, a brązowy medal olimpijski zdobyły już w Tokio, powtarzając sukces cztery lata później w Meksyku.

Męska reprezentacja seniorów zabłysła po raz pierwszy w 1965 roku, zdobywając drugie miejsce w Pucharze Świata, a w 1967 roku brązowy medal mistrzostw Europy. Największe sukcesy przyszły niespełna dekadę później, wraz z charyzmatycznym trenerem Hubertem Wagnerem (1941-2002).

Sam był wcześniej wybitnym zawodnikiem, wieloletnim kapitanem reprezentacji i w kadrze wprowadził bardzo nowoczesne na tamte czasy metody treningowe, polegające m.in. na solidnym przygotowaniu siłowym i wytrzymałościowym. Wymagał tak wiele, że zawodnicy zaczęli nazywać go katem. Udręka przyniosła jednak owoce - drużyna Wagnera we wspaniałym stylu zdobyła złoto mistrzostw świata w Meksyku w 1974 roku, a dwa lata później triumfowała na olimpiadzie w Montrealu, w finale pokonując po pięknym meczu ZSRR.

Kolejne dekady były znacznie mniej olśniewające, odrodzenie przyszło dopiero w nowym tysiącleciu. Pojawił się kolejny trener z iskrą bożą, Andrzej Niemczyk, który poprowadził Polki do dwukrotnego złota mistrzostw Europy, w latach 2003 i 2005. "Złotka", bo tak pieszczotliwie nazywano te wspaniałe zawodniczki, przez kilka lat wzbudzały w kraju prawdziwą sportową manię. Panowie natomiast zdobyli srebro mistrzostw świata w 2006 roku, złoto i brąz mistrzostw Europy (odpowiednio 2009 i 2011), przed rokiem wygrali też prestiżową Ligę Światową. Ostatnio jakby stracili trochę parę. Może odzyskają ją w Trójmieście?

Trójmiasto nie ma ogromnych sukcesów w piłce siatkowej, choć siatkarki Atomu Trefla Sopot są aktualnymi mistrzyniami kraju, a w ekstralidze mężczyzn grają gdańszczanie. Potentatem siatkarskim od zawsze w północnej części kraju jest Olsztyn. My jednak mamy coś, co przyniosło nam zaszczyt organizowania rozpoczynającego się dziś czempionatu - fantastyczne, nowoczesne hale sportowe, w których będzie się odbywać rywalizacja polskiej części ME. Szkoda, że szał kibicowski nie jest porównywalny do pamiętanego z futbolowego Euro 2012. Tak czy inaczej, zapowiadają się wspaniałe sportowe emocje. Biało-czerwonym, pod wodzą włoskiego trenera Andrei Anastasiego, życzymy jak najlepiej i czekamy na wielki sukces.

Najciekawsze (może nie dla wszystkich, ale niewątpliwie ciekawe) zostawiamy na koniec. O siatkówce plażowej ledwo napomknęliśmy, a trzeba też dodać, że siatkówka w wersji outdoor jest bardzo popularna na wczasach i biwakach. Wielką popularnością cieszy się także, i to od wielu lat, w środowiskach nudystów i naturystów. To naga prawda o siatkówce!

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki