Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
3 z 26
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Taty ciągle nie było w domu, mama pracowała – tak wspomina...
fot. Krzysztof Szymczak/Grzegorz Gałasiński

Historia Krzysztofa Igora, jedynego syna Krzysztofa Krawczyka. Kończy się maj, czy będzie miał gdzie mieszkać?

Taty ciągle nie było w domu, mama pracowała – tak wspomina swoje dzieciństwo Krzysztof Igor. - Rodzice rozstali się, gdy miałem 8 lat. O tym, że nie jest między nimi dobrze dowiadywałem się z ich rozmów, zwłaszcza telefonicznych.[/cyt]
Po rozstaniu z Haliną Żytkowiak syn wrócił z ojcem do Polski. Krzysztof był już ze swoją trzecią żoną Ewą, z którą był związany do końca życia. Mieszkali wtedy w Warszawie. Tam mama Krzysztofa Igora miała mieszkanie na Ursynowie. Potem już z Ewą i Krzysztofem przeprowadzili się do Kołobrzegu.
- Dlaczego? Tak naprawdę nie wiem – twierdzi Krzysztof Igor Junior. - Wiem tylko tyle co usłyszałem z rozmów telefonicznych. Tata miał tam zostać właścicielem jakiejś baszty, poza tym nad morzem było lepsze powietrze. Ja byłem załamany, bo znów musiałem zmienić szkołę. Początkowo myślałem, że jedziemy tam na wakacje, a okazało się, że będziemy tam mieszkać.

CZYTAJ DALEJ>>
.

Zobacz również

Czerwona Arka Gdynia w Bielsku-Białej

Czerwona Arka Gdynia w Bielsku-Białej

Atak nożem na rynku w Wolbromiu. Wysłano śmigłowiec

Atak nożem na rynku w Wolbromiu. Wysłano śmigłowiec

Polecamy

Tunezyjczyk zakochał się w Łodzi. W Paryżu chce iść po medal w naszych barwach

Tunezyjczyk zakochał się w Łodzi. W Paryżu chce iść po medal w naszych barwach

Kłopoty słynnej restauratorki. Jest akt oskarżenia

Kłopoty słynnej restauratorki. Jest akt oskarżenia

Pierwszoligowiec wygrał Puchar Polski i zagra w Europie. Wyjątkowy wyczyn Wisły

Pierwszoligowiec wygrał Puchar Polski i zagra w Europie. Wyjątkowy wyczyn Wisły