Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia architektonicznej perełki [GALERIA ZDJĘĆ]

Maciej Wajer
Budynek Zakładu Najświętszej Marii Panny Anielskiej, który jest zlokalizowany przy ul. 8 Marca w Kościerzynie, jest jednym z najpiękniejszych pod względem architektonicznym obiektów w Kościerzynie. W Muzeum Ziemi Kościerskiej można zobaczyć wystawę dotyczącą jego historii.

Obiekt został oficjalnie otwarty przed 150 laty i od drugiej połowy XIX wieku stanowił centrum wychowania narodowego lokalnej społeczności.

Na początku drugiej połowy XIX wieku ks. Julian Prądzyński przy wsparciu biskupa diecezjalnego Jana Marwicza podjął starania na rzecz zorganizowania szkoły poprzez pozyskanie funduszy i lokalu. W maju zaproponowano siostrom urszulankom z Poznania objecie nowej placówki, co spotkało się z aprobatą władz kościelnych i ostatecznie we wrześniu do Kościerzyny przybyły 4 siostry zakonne, którym przydzielono do pomocy 2 nauczycielki świeckie. Kuratorem placówki został jej inicjator ks. Julian Prądzyński. 1 października 1861 r. rozpoczęła swą działalność Wyższa Szkoła Żeńska oraz szkoła elementarna (w obu przypadkach 3 klasy o dwuletnim kursie). Mieściła się wówczas w wydzierżawionym i odpowiednio zaadaptowanym na potrzeby szkoły domu rodziny Łukowiczów u zbiegu ulic Długiej i Kościelnej. Do Wyższej Szkoły Żeńskiej uczęszczały wówczas 33 dziewczęta, z których 14 mieszkało w przygotowanym pensjonacie a w szkole elementarnej uczuło się łącznie 90 uczennic. Na skutek różnych przeszkód siostry urszulanki zostały odwołane i dnia 31 marca 1862 r. wyjechały z Kościerzyny. Opuszczonym zakładem zaopiekował się miejscowy proboszcz ks. Jan Müller, który prowadził zajęcia wraz z innymi księżmi i nauczycielkami świeckimi do kwietnia 1863 r.

W tym samym roku do Kościerzyny przybyły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia z Chełmna. Kierowały zakładem przez najbliższe 15 lat. W tym okresie wybudowano nowy gmach szkoły, klasztoru i kaplicy. W latach 70. XIX wieku pruskie władze zlikwidowały wszystkie zakony męskie i żeńskie, co doprowadziło do opuszczenia przez siostry kościerskiej placówki. W efekcie została ona przemianowana na świecką wyższą szkołę żeńską. Na początku uczęszczało do niej ponad 70 uczennic, a później ta liczba sukcesywnie wzrastała. Pod koniec XIX wieku było ich już ponad 220. Jednym z najbardziej dramatycznych momentów w historii obiektu było wydarzenie z początku XX wieku. Chodzi tutaj o pożar, który wybuchł w 1907 roku. Żywioł zniszczył praktycznie całe wnętrze budynku. Na szczęście nikt w tej tragedii nie ucierpiał. Krótko przed rozpoczęciem I wojny światowej szkołę wyższą zmieniono w liceum, w którym funkcjonowało dziesięć klas. Warto dodać, że w gmachu świecka szkoła działała do początku lat 30. XX wieku, a jej ostatnią dyrektorką była Maria Bolewska.

W 1931 roku do placówki przybyły Siostry Urszulanki.
- Przybyły one za sprawą biskupa Stanisława Okoniewskiego – informuje Krzysztof Jażdżewski, dyrektor Muzeum Ziemi Kościerskiej. - Zgodnie ze statutem stały się jego właścicielkami. Rok później w wyniku przeprowadzonej reformy szkolnictwa nastąpił podział gimnazjum żeńskiego (taką szkoła miała nazwę od 1920 r.) na 4-letnie gimnazjum oraz 2-letnie liceum, które od tego momentu dziewczęta kończyły zdając egzamin maturalny. Zajęcia były prowadzone w gabinetach i pracowniach dobrze wyposażonych w pomoce dydaktyczne. W szkole była biblioteka licząca ponad 500 tomów i czytelnia zaopatrzona w czasopisma młodzieżowe.

W czasie II wojny światowej obiekt został przejęty przez okupacyjne władze niemieckie. Siostry musiały opuścić budynek, w którym ostatecznie urządzono koszary wojskowe oraz szkolę podoficerską, która funkcjonowała w tym miejscu do zakończenia działań wojennych. Jeszcze w 1945 do zakładu powróciły Siostry Urszulanki, jednak rok później przekazały go Siostrom Niepokalankom. Na początku swojej działalności uruchomiły w nim Społeczny Dom Dziecka., Szkołę Przysposobienia Gospodarczego oraz Szkołę Podstawową wraz z internatem. W efekcie przejęcia władzy w kraju przez komunistów, dom dziecka został zamknięty. Następnie władze podjęły decyzję o umiejscowieniu w zakładzie Szkoły Podstawowej nr 1 im. T. Kościuszki. Siostry jednak pozostały w mieście i zajęły się pracą katechetyczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki