Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryka Krzywonos odchodzi z Kongresu Kobiet. "Jestem chora, nie stać mnie na samolot"

Ewelina Oleksy
Henryka Krzywonos angażuje się w wiele akcji charytatywnych, m.in. na rzecz gdańskiego hospicjum im. ks. Dutkiewicza
Henryka Krzywonos angażuje się w wiele akcji charytatywnych, m.in. na rzecz gdańskiego hospicjum im. ks. Dutkiewicza Archiwum PP
Henryka Krzywonos odchodzi z Kongresu Kobiet, czyli najważniejszej kobiecej inicjatywy na polskiej scenie politycznej. Legendarna działaczka "Solidarności" do tej decyzji dojrzewała od dawna.

- Jestem chora, nie mam czasu na spotkania w Warszawie. Na samolot mnie nie stać, a kilkugodzinne podróże pociągiem tylko po to, by uczestniczyć w 40-minutowym spotkaniu, to zbyt uciążliwe - wyjaśnia Henryka Krzywonos w rozmowie z "Wprost".

Niedawno z Kongresem rozstała się Jolanta Kwaśniewska. Żona byłego prezydenta ogłosiła, że odchodzi, ponieważ ma wiele obowiązków w swojej fundacji "Porozumienie bez barier".

- W rzeczywistości już od półtora roku wycofuję się z Kongresu Kobiet, tylko do tej pory nie napisałam w tej sprawie listu, tak jak zrobiła to Jolanta Kwaśniewska - powiedziała reporterowi "Dziennika Bałtyckiego" Henryka Krzywonos. - Wycofuję się, bo nie mam czasu i pieniędzy na dojazdy do Warszawy. Nie robię tego złośliwie. Dla mnie największą wartością są dzieci, dlatego nadal pracuję z Rzecznikiem Praw Dziecka i mam przy tym pełne ręce roboty. Myślę, że Kongres Kobiet, Magdalena Środa i Henryka Bochniarz dadzą sobie wyśmienicie radę, beze mnie, takiego szaraczka. Mam do nich pełen szacunek - podkreśla Krzywonos.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki