Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hel: Neptun stracił... członka. Oderwał go jeden z mężczyzn, który wdrapał się nocą na postument na Bulwarze Nadmorskim. Zobacz zdjęcia

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Helski Neptun stracił... członka. Oderwał go jeden z mężczyzn, który wdrapał się nocą na postument na Bulwarze Nadmorskim
Helski Neptun stracił... członka. Oderwał go jeden z mężczyzn, który wdrapał się nocą na postument na Bulwarze Nadmorskim Żanna Sępińska
Helski Neptun stracił swoją męskość, a 22-latek z Warszawy rozum. Najnowsza i (z racji rozmiarów) największa atrakcja Początku Polski w nocy została oszpecona. Wandalem miał być mężczyzna, który oderwał członka władcy mórz. Niecodzienna pamiątka znad morza może go słono kosztować.

Aktualizacja wtorek 4.08.2020

Okaleczony helski Neptun z czarną opaską na biodrach! Tę, na oczach turystów, zamocowano we wtorek 4.08.2020 r. dokładnie w miejscu, skąd 22-letni turysta z Warszawy oderwał kamienną męskość władcy mórz. Czy to zadziałała wakacyjna cenzura w Helu, bo letnicy nie mają oglądać detali postawnego golasa?

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT I ZOBACZ ZDJĘCIA:

Aktualizacja poniedziałek 3.04.2020 r.

Helski Neptun bez przyrodzenia. Mieszkaniec warszawy chciał mieć pamiątkę z wakacji. Jaka grozi mu kara?

Do chuligańskiego wybryku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, 3.08.2020 r.. Grupka osób mijała słynnego helskiego Neptuna – najnowszą atrakcję na Początku Polski.

Okazała rzeźba nagiego władcy mórz stała za ogrodzeniem, ale nie było to zbyt wielką przeszkodą dla dziarskiego 22-latka, który wdrapał się na posąg i... oderwał Neptunowi jego przyrodzenie.

Turysta z nietypową pamiątką znad polskiego morza oddalił się – jak zapewne sądził, niezauważony przez nikogo.

Jednak ustalenie sprawcy nie mogło być specjalnie trudną rzeczą, bo w tej części Helu przy Bulwarze Nadmorskim są aż cztery kamery – trzy należące do miasta oraz kolejna, przy Muzeum Rybołówstwa – oddziału Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Burmistrz Mirosław Wądołowski nie kryje, że nocny chuligański występek powinien zostać odpowiednio ukarany. Dlatego miasto błyskawicznie poinformowało o incydencie pucką policję i przekazało stosowne nagrania z monitoringu. Policjantów w czynnościach wspomagał funkcjonariusz Straży Miejskiej z Helu.

– Zgłosiliśmy sprawę pani komendant policji i natychmiast zajęli się nią funkcjonariusze – mówi burmistrz Helu. – Nie ma i nie będzie naszego przyzwolenia na to, by niszczyć nasze rzeźby i mienie miejskie.

Helski Neptun stracił... członka. Oderwał go jeden z mężczyzn, który wdrapał się nocą na postument na Bulwarze Nadmorskim

Hel: Neptun stracił... członka. Oderwał go jeden z mężczyzn,...

Jaka kara grozi 22-latkowi z Warszawy? To sprawa otarta, bo w poniedziałek, 3 sierpnia mężczyzna został przesłuchany i od jego zeznań zależeć będzie kwalifikacja czynu.

– Za przestępstwo niszczenia mienia o znacznej wartości sprawca może podlegać karze pozbawienia wolności, a tu mamy do czynienia z przestępstwem zniszczenia dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury – podkreśla Żanna Sępińska z Urzędu Miasta w Helu. – Ale pieniądze nie są tu najważniejsze. Bezdyskusyjnie Neptun stał się nową wizytówką miasta i niezwykle smutne jest to, że ktoś postanowił to zniszczyć.

Helski Neptun bez przyrodzenia. Co dalej z rzeźbą?

Co dalej z przyrodzeniem helskiego Neptuna? Okazała rzeźba musi zostać z powrotem skompletowana. Tu miasto poprosi o pomoc kamieniarza, który przedstawi swój kosztorys i koncepcję. Być może uda się przywrócić Neptunowi w Helu jego dawną męskość (tę udało się odzyskać), a może trzeba będzie ją zrobić na nowo.

Neptun z Bolonii w Helu

W Helu stanęła imponująca rzeźba Neptuna. Pierwowzór tego po...

Skąd Neptun w Helu?

Skąd w Helu wzięła się rzeźba Neptuna? Podarował ją miastu Arkadiusz Żółtowski, który zlecił wykonanie kopii Neptuna z Bolonii Tadeuszowi Biniewiczowi. Ten stojący na Placu Maggiore we Włoszech wykonany został z brązu, helski odpowiednik z portugalskiego granitu.

Helski Neptun ma w sumie 5,5 metra wysokości (gdy zmierzymy go od podstawy do końcówki trójzęba) lub 3,4 m – gdy zmierzymy samą sylwetkę. I waży 2,3 tony.

Z helskim pomnikiem wiąże się też inna historia: ponoć trzeba go okrążyć dwa raz – w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara – by zapewnić sobie powodzenie.

Masz informacje? Redakcja Dziennika Bałtyckiego czeka na #SYGNAŁ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki