Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harry i Meghan od wiosny nie będą "ich królewskimi wysokościami". Pałac Buckingham poinformował, że nie będą już nosić tych tytułów

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Daniel Leal-Olivas/Press Association/East News
Księżna i książe Sussex, czyli Meghan Markle i Harry nie będą mieć prawa do noszenia tytułów "ich królewskie wysokości". W związku z ich rezygnacją z reprezentowania brytyjskiej rodziny królewskiej te tytuły się im nie należą - poinformował Pałac Buckingham.

Pałac Buckingham wydał w sobotę oświadczenie dotyczące unormowania statusu księcia Harry'ego i księżnej Meghan po ich decyzji o "rozwodzie" z publicznym pełnieniem obowiązków członków rodziny królewskiej.

W oświadczeniu Pałacu Buckingham znalazły się na początku podziękowania rodzinie królewskiej od księcia Harry'ego i księżnej Meghan za wsparcie, gdy wyruszają w kolejny rozdział swojego życia. Potem przedstawiono szczegóły porozumienia pomiędzy nimi a rodziną królewską.

Bez publicznych pieniędzy, bez królewskich tytułów

- Jak uzgodniono w tym nowym porozumieniu, rozumieją, że muszą wycofać się z obowiązków królewskich, w tym z oficjalnych spotkań wojskowych. Nie będą już otrzymywać środków publicznych na obowiązki królewskie - głosi oświadczenie.

Zarówno Harry, jak i Meghan, oświadczyli, że będą nadal prowadzić i wspierać swoje stowarzyszenia oraz patronaty. Zgodnie jednak z porozumieniem nie mogą tego robić w imieniu królowej brytyjskiej. Zapewnili jednak, że pomimo tego będą działać w imię ideałów przyświecających królowej.

- Księżna i książę Sussex nie będą używać swoich tytułów "ich królewskie moście", ponieważ nie są już członkami rodziny królewskiej - głosi dalej oświadczenie.

Harry i Meghan wyrazili też chęć zwrotu publicznych funduszy, które zostały wydane na remont Frogmore Cottage, która pozostanie ich rodzinnym domem w Wielkiej Brytanii. Według CNN będą musieli więc zwrócić około 2,3 mln funtów.

Nowy model relacji między Harrym i Meghan a rodziną królewską ma wejść w życie od wiosny tego roku.

Królowa wydaje oświadczenie

Własne oświadczenie w tej sprawie wydała w sobotę również królowa Elżbieta. Jest ono utrzymane w bardzo ciepłym i pełnym życzliwości tonie.

- Po wielu miesiącach rozmów i niedawnych dyskusji cieszę się, że wspólnie znaleźliśmy konstruktywną i pełną wsparcia drogę naprzód dla mojego wnuka i jego rodziny. Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami mojej rodziny - napisała królowa.

- Zdaję sobie sprawę z wyzwań, jakie napotkali w wyniku poddania intensywnej obserwacji w ciągu ostatnich dwóch lat i popieram ich pragnienie bardziej niezależnego życia. Chcę im podziękować za ich poświęconą pracę w tym kraju, we Wspólnocie Brytyjskiej i poza nią, i jestem szczególnie dumna z tego, że Meghan tak szybko stała się członkiem rodziny - dodała królowa.

- Cała moja rodzina ma nadzieję, że dzięki dzisiejszej umowie zaczną oni budować szczęśliwe i spokojne nowe życie - kończy oświadczenie królowa Elżbieta.

Jak grom z jasnego nieba

Książę Harry i księżna Meghan na początku stycznia poinformowali publicznie, że rezygnują z obowiązków i przywilejów bycia w rodzinie królewskiej i pragną wieść własne życie, wolne od tych obowiązków. Zamierzają dzielić swój czas między Wielką Brytanię i Amerykę Północną. Zapowiedzieli również, że rezygnują z funduszy wypłacanych przez Pałac Buckingham i chcą się utrzymywać sami.

Najprawdopodobniej o tej sprawie dyskutowali już w gronie rodziny od dłuższego czasu, jednak ich oświadczenie było zaskoczeniem dla opinii publicznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki