„Hardkorowy Koksu” zakłada oczywiście, że wyjdzie zwycięsko z pojedynku z „Popkiem”. Jeśli tak się stanie, chciałby wkrótce zmierzyć się z... Mariuszem Pudzianowskim. Tak przynajmniej twierdzi Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, który był ostatnio goście podcastu MMA Slap #38, emitowanego w serwisie mma.pl.
Plan Burneiki może i jest ambitny, ale na ten moment wydaje się, że w pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim nie miałby żadnych szans. Jak dotychczas „Hardkorowy Koksu” stoczył w MMA dwie walki. Obie co prawda wygrał, ale jego doświadczenie jest nieporównywalne z tym, które ma „Pudzian”. Bo ten w ringu MMA pojawiał się w sumie 15 razy, wygrywając dziesięć batalii.
Na ten moment Burneika powinien skupić się tylko na konfrontacji z „Popkiem”. Kontrowersyjny raper bardzo poważnie bowiem podchodzi do walki na PGE Narodowym i jak podkreśla, jeśli przegra z „Hardkorowym Koksem”, to nie widzi dla siebie miejsca w MMA.
Gala KSW 39: Colloseum zaplanowana została na sobotę, 27 maja.
Magazyn Sportowy24 - Paweł "Popek" Mikołajuw: Po prostu strzelę go w pysk
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?