Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hałdy ziemi na gdańskich Łostowicach przerażają mieszkańców [ZDJĘCIA]

Maciej Pietrzak
Przemyslaw Swiderski
Mieszkańcy ul. Wielkopolskiej w Gdańsku zaniepokojeni są działaniem dewelopera stawiającego na niej nowe blok. Uważają, że aby zaoszczędzić składuje on ziemię w niedozwolonym miejscu.

- Obawiamy się, że za jakiś czas wyrośnie nam tu drugi kopiec Kościuszki - napisali do nas mieszkańcy ul. Wielkopolskiej na Łostowicach, którzy od kilku tygodni obserwują proces zwożenia dużej ilości ziemi na działkę pod tutejszym laskiem brzozowym. Legalność nawożenia materiałów z pobliskiej budowy nowego osiedla sprawdza Wydział Ochrony Środowiska magistratu. Idzie to jednak opornie, gdyż prywatny właściciel działki nie spieszy się z wyjaśnieniami.

- Deweloper Interium Investment buduje cztery bloki w sąsiedztwie terenu zakwalifikowanego do Ogólnomiejskiego Systemu Terenów Aktywnych Biologicznie - OSTAB. Nasze obawy budzi to, że właśnie na niego wywozi ziemię z obszaru budowy. Początkowo wydawało się nam, że zamierza zasypać tylko dołki na nierównej polance pod laskiem brzozowym, ale gdy usypał tam całą hałdę, zaczęliśmy się zastanawiać o co tu chodzi. Nie wiemy, czy i kto dał zezwolenie na taki sposób wywiezienia ziemi. Codziennie zjeżdżają tu dziesiątki wywrotek. Gdyby deweloper musiał ją wywieźć dalej niż po prostu na drugą stronę drogi pewnie zapłaciłby dużo więcej - opisuje sytuację pani Ewa, jedna z mieszkanek Wielkopolskiej.

- 1 czerwca, po zawiadomieniu od jednego z mieszkańców, inspektorzy Wydziału Środowiska na wspomnianej działce przeprowadzili niezapowiedziane terenowe czynności sprawdzające. W trakcie oględzin rzeczywiście stwierdzono, że działka na znacznej powierzchni pokryta jest masami ziemnymi różnego koloru i ziarnistości. Jako, że nieruchomość stanowi własność prywatną, 14 czerwca zostało wysłane pismo do jej właściciela w sprawie wyjaśnień - informuje Dariusz Wołodźko z biura prasowego magistratu.

Czytaj też: Kolejne dzikie wysypisko w Gdańsku. Ciężarówki zwożą odpady budowlane na Łostowice

Do tej pory jednak, nawet mimo drugiej wizyty urzędników na omawianym terenie, do której doszło 13 lipca, nie otrzymali oni odpowiedzi od właściciela działki. Wyjaśnień nie udało im się także uzyskać od kierownika budowy osiedla, z którego zwożona jest ziemia.

- Mamy wrażenie, że na Łostowicach rządzą deweloperzy. Paraliżujący ruch w dzielnicy przedłużający się remont ul. Niepołomickiej to przecież też skutek budowy innego osiedla mieszkaniowego - komentują działania urzędników mieszkańcy Wielkopolskiej.

Przypominamy, że w poprzednich latach nie brakowało w Gdańsku podobnych kontrowersji dotyczących zwożenia dużych ilość ziemi i innych odpadów z placów budowy. W 2015 roku głośno było o nielegalnych składowiskach na Rudnikach. Wówczas na kilkunastu hektarach, poza hałdami ziemi, zwożono m.in. azbest.

Czytaj: Spór wokół terenów po Gedanii Gdańsk. Spotkanie mieszkańców i petycja do Pawła Adamowicza [ZDJĘCIA]

Opinię publiczną przed dwoma laty mocno zbulwersowała także sprawa hałd ziemi na terenie historycznego stadionu Gedanii przy ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Ziemia była tu nielegalnie oczyszczana, a potem zawożona na rozmaite place budowy. Proceder trwał kilka miesięcy, a jego zatrzymanie w dużej mierze wymogły protesty społeczne i nagłaśnianie sprawy przez media, a nie działania urzędników czy służb.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki