Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Wojtkowiak piłkarz Lechii Gdańsk: Każdy mecz chcemy wygrać

Paweł Stankiewicz, Szczecin
Grzegorz Wojtkowiak
Grzegorz Wojtkowiak Fot. Karolina Misztal/Polskapresse
Piłkarze Lechii Gdańsk wygrali w Szczecinie z Pogonią 1:0. Czołową postacią tego spotkania był prawy obrońca powołany do reprezentacji Polski na mecz z Irlandią, Grzegorz Wojtkowiak.

- Przez cały okres przygotowawczy i pierwsze mecze pracuje się, żeby to jak najlepiej wyglądało na boisku. Jeżeli to wygląda na tyle dobrze, że trener wysyła powołania do kadry, to ten fakt cieszy - mówił po meczu Wojtkowiak.

Obrona Lechii spisuje się znakomicie wiosną. W efekcie biało-zieloni w pięciu meczach stracili tylko jednego gola i to z rzutu karnego. Pogoń też nie napsuła biało-zielonym zbyt dużo krwi.

- Nie wybiegałbym tak daleko, że obrona Lechii to rozwiązanie na Irlandię. Spokojnie. Co innego polska liga, a co innego mecze reprezentacji - mówi prawy obrońca Lechii. - A jeśli chodzi o sam mecz, to wiedzieliśmy , że gracze Pogoni głównie grają długą piłkę za plecy obrońców. na to byliśmy uczuleni. Inna sprawa, że przy całym szacunku dla rywala, przyjechaliśmy do Szczecina po trzy punkty. Strzeliliśmy bramkę i kontrolowaliśmy spotkanie, ale w końcówce daliśmy się za mocno zepchnąć do obrony.

Wojtkowiak miał duży udział przy zwycięskim golu Lechii w Szczecinie. To po jego zagraniu głową Sebastian Mila znalazł się sam na sam z Radosławem Janukiewiczem i trafił do siatki.

- Widać było, że piłka wybita przez bramkarza wisi w powietrzu. Miałem wolny korytarz, żeby zagrać ją głową, a Seba fajnie się znalazł i strzelił gola - powiedział Wojtkowiak.

Lechia konsekwetnie odrabia straty i jest coraz bliżej gry w grupie mistrzowskiej.

- Spokojnie, spokojnie - mówi Grzegorz. - Koncentrujemy się na najbliższym meczu i każdy chcemy wygrać. Może się zdarzyć, że ta nasza passa gdzieś zostanie przerwana, ale dążymy do tego, żeby wygrywać i znaleźć się w górnej "8".

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki