18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Sobczak: Małe lotniska są korzystne dla rozwoju gospodarki [ROZMOWA]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Biznesowych lotów, na których skorzystają małe lotniska, będzie coraz więcej
Biznesowych lotów, na których skorzystają małe lotniska, będzie coraz więcej Mikołaj Suchan
Z Grzegorzem Sobczakiem, redaktorem naczelnym "Skrzydlatej Polski", ekspertem rynku lotniczego, liderem panelu lotniczego odbywającego się w piątek w Gdyni Międzynarodowego Forum Gospodarczego - rozmawia Szymon Szadurski.

Jak widzi Pan rozwój ruchu lotniczego w Polsce, w tym biznesowego?
Biznesowy ruch lotniczy skazany jest na rozwój. Według danych, Polska pod względem jego intensywności plasuje się na dziesiątym miejscu w Europie. Tyle tylko, że ponad połowa lotów, ujętych w tej statystyce, odbywała się nad terytorium naszego kraju, bez lądowania. Dane te nie należą też do najnowszych, pochodzą z 2008 r., a sytuacja się zmienia. Biznesowych lotów, na których skorzystają małe lotniska, będzie coraz więcej.

Jakie czynniki powodują ożywienie biznesowego ruchu lotniczego?
Poprawia się sytuacja gospodarcza kraju. Coraz większe grono bogatych przedsiębiorców stać na prywatne samoloty. Ma to przełożenie na liczbę lotów biznesowych. Warto przytoczyć przykład Hiszpanii, czy Włoch, gdzie doszło do załamania gospodarczego i lotniczy ruch biznesowy maleje. Polsce jednak taka sytuacja nie grozi.

Jednak lotniska regionalne, np. w Zachodniopomorskiem, nie zarabiają. Dokładać trzeba będzie też do lotniska w Gdyni. Nie jest to niepokojące?
Jest to tylko jedna strona medalu. Druga zaś wygląda tak, że lotniska regionalne przyczyniają się do lokowania nowych inwestycji. Nawet jeśli dwóch z dziesięciu biznesmenów z nich korzystających postanowi zainwestować w regionie, w ogólnym rozrachunku może już okazać się to opłacalne.

Zna Pan podobne przykłady z Polski?

Sytuacja taka miała miejsce w Piotrkowie Trybunalskim, choć odbyła się nieco na odwrót. Bogaty biznesmen kupił jeden z tamtejszych zakładów, po jakimś czasie znudziło mu się dojeżdżanie w to miejsce samochodem, wyasfaltował więc pas startowy na terenie miejscowego aeroklubu. Pokazuje to, że bogaci biznesmeni są wygodni, nie chcą tracić czasu, latają samolotami. W związku z tym jest oczywiste, że będą chętniej inwestować tam, gdzie w pobliżu jest lotnisko.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki