Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Dzikowski, trener żużlowców Wybrzeża: Integrująca praca nad siłą [ROZMOWA]

Krzysztof Michalski
Grzegorz Dzikowski
Grzegorz Dzikowski Fot. Przemysław Świderski/Polska Press
Żużlowcy Wybrzeża Gdańsk do sezonu przygotowują się w Cetniewie. Rozmawiamy o tym z trenerem Grzegorzem Dzikowskim.

Jakie są główne cele i założenia tego obozu przygotowawczego? Na co kładziecie główny nacisk?

Jest to okres, w którym buduje się podstawy, przede wszystkim przygotowanie siłowe. Warunki jakie mamy w Cetniewie są ku temu idealne. Jest prawie cała drużyna. Od poniedziałku wszyscy trenują, oprócz wysiłku fizycznego jest również rehabilitacja, korzystamy z kriokomory, basenu. Chłopacy nie mają za dużo czasu wolnego, ale właśnie tak zawodnik powinien przygotowywać się do sezonu, żeby uniknąć przede wszystkim kontuzji, które w ostatnim czasie zdarzają się nagminnie i jest to spowodowane właśnie brakiem odpowiedniego przygotowania ogólnorozwojowego i siły.

Dlaczego w Cetniewie brakuje Magnusa Zetterstroema?

Zetterstroem poinformował nas, że wcześniej miał zaplanowane spotkania ze sponsorami i różnego rodzaju inne sprawy, także niestety nie ma go z nami.

Jak wygląda typowy dzień zgrupowania?

Rano mamy trening. W zależności od potrzeb może to być siłownia, hala, sala gimnastyczna, biegi w terenie, biegi gimnastyczne, rozciągające. Po południu jest drugi trening, również przebiegający według zaplanowanego grafiku. Trzeci trening jest połączony z rehabilitacją - kriokomora i następnie godzina basenu.

Jest to też chyba dobra okazja do zbudowania atmosfery w drużynie, do tego, żeby zawodnicy się poznali i zintegrowali.

Oczywiście, że mając całą drużynę na miejscu można trochę poznać chłopaków, ich możliwości fizyczne. Jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym - integracji i oczywiście dużego wysiłku.

Czas wolny poza treningami jest jakoś zaplanowany?

Przy takim obciążeniu to już nie ma czasu na wycieczki czy zwiedzanie Władysławowa (śmiech). Zawodnicy raczej poświęcają go na wypoczynek. Między treningami i posiłkami są półtoragodzinne - dwugodzinne przerwy. To jest normalny obóz kondycyjny połączony z integracją drużyny. Przyjechaliśmy popracować nad wydolnością zawodników.

Jak będą wyglądały dalsze przygotowania? Wiadomo, że pojedziecie cztery sparingi, mówi się też o możliwości zorganizowania zawodów indywidualnych lub parowych.

Mamy zaplanowane cztery sparingi: dwumecze z KS Get Well Toruń i GKM Grudziądz - po jednym meczu u siebie i na wyjeździe. Wszystko podyktowane będzie przede wszystkim tym, kiedy będziemy mogli wyjechać na tor. Życzymy sobie, żeby to było jak najwcześniej, żeby trochę tych treningów przed sparingami odjechać i żeby chłopacy byli przygotowani. Jeśli te cztery sparingi odjedziemy planowo, to uważam, że będzie to wystarczająca ilość. Jeżeli czegoś będzie brakowało, to zorganizujemy turniej indywidualny czy parowy w Gdańsku lub na wyjeździe.

Są już jakieś informacje odnośnie kalendarza rozgrywek?

Nie, nic nie wiadomo i na tę chwilę nie jest to dla mnie najważniejszą sprawą. Bez względu jaki ten kalendarz będzie, czy będziemy zaczynali na wyjeździe, czy u siebie, my mamy swój tok przygotowań i go realizujemy.

Skład już jest zamknięty, czy jeszcze jest możliwość, żeby ktoś dołączył do zespołu?

Zawsze jest możliwe, że ktoś może jeszcze dołączyć, ale na dziś mogę powiedzieć, że skład jest na razie zamknięty. Zobaczymy w trakcie rozgrywek jak to wszystko będzie wyglądało, czy będziemy potrzebowali wzmocnień, czy wystarczy nam ta kadra, którą mamy. Wszystko będzie uzależnione od wyników.

O co walczy Wybrzeże w najbliższym sezonie?

Wiadomo, że w sporcie chodzi o osiąganie jak najwyższych celów. Jaki ten cel osiągniemy, to czas pokaże. W tej chwili robimy wszystko, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik sportowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki