Wynik poniedziałkowego meczu skutecznym rzutem karnym otworzyła Joanna Dworaczyk z AZS, a gdynianki pierwsze prowadzenie (3:2) objęły dopiero w 9 minucie po bramce Patrycji Kulwińskiej. Tego prowadzenie gospodynie nie oddały już do końca meczu. W 20 minucie, po karnym Loredany Matesscu prowadziły już 7 bramkami (12:5).
Po raz pierwszy ta przewaga wzrosła do 10 bramek, przy wyniku 22:12, a była to 39 minuta spotkania. I w kolejnym minutach na parkiecie nic już się nie zmieniło. Niepokój wśród koleżanek i nielicznych kibiców wzbudziła tylko w 53 minucie Katarzyna Duran, która zasłabła na parkiecie.
- Myślę, że to efekt zmęczenia, emocji, stresu. Zapewniam, że nie ma powodu do niepokoju i obaw, bo już czuje się dobrze. Po prostu na moment "odcięło mi prąd" - ze śmiechem bagatelizowała to zdarzenia Duran.
- To był zupełnie inny mecz niż w niedzielę. Dlaczego? To wszystko dzieje się w głowach zawodniczek. Tym razem żadnej nie zabrakło agresywności i determinacji od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziów. Wierze oczywiście, że to my zdobędziemy brązowe medale, a bardzo ważny dla losów tej rywalizacji będzie pierwszy mecz w Koszalinie - powiedział trener Vistalu Łączpolu, Jerzy Ciepliński.
Vistal Łączpol Gdynia - AZS Politechnika Koszalin 30:20 (15:10)
Vistal Łączpol: Mikszto, Sadowska, Brzezińska - Sulżycka 4, Głowińska 4, Białek, Szwed 4, Mateescu 5, Duran 3, Koniuszaniec 4, Kulwińska 5, Kobzar, Lipska 1, Sabała .
AZS Politechnika: Szywierska, Kwiecień, Morawiec - Szostakowska 1, Olek 4, Bilenia 3, Dworaczyk 3, Muchocka 1, Całużyńska, Chmiel 4, Szafulska 1, Błaszczyk 1, Leśkiewicz 2, Łach.
W play off do 3 zwycięstw - remis 1:1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?