Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra była wyrównana tylko przez 20 minut [GALERIA ZDJĘĆ, WIDEO]

Maciej Wajer
Kościerskie szczypiornistki przed własną publicznością przegrały z Pogonią Baltica Szczecin. Zespół Dariusza Męczykowskiego zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli PGNiG Superligi Kobiet.

Mecz w kościerskiej Sokolni rozpoczął się od szybkiego prowadzenia UKS PCM, który w łatwy sposób zaaplikował rywalkom dwa gole. Przyjezdne jednak nie pozwoliły na nic więcej i szybko doprowadziły do wyrównania, a następnie wyszły na prowadzenie. Przez pierwsze dwadzieścia minut obydwa zespoły toczyły wyrównaną walkę, a bardziej utytułowana Pogoń nie była w stanie wypracować większej przewagi niż dwie bramki.

Jednak w ostatnich, dziesięciu minutach pierwszej połowy, gra naszego zespołu wyraźnie się zacięła. Szczypiornistki UKS-u popełniały błędy w ataku, a także notowały wiele strat, co z zimną krwią wykorzystywały przeciwniczki. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 15:9 dla szczecinianek. Drugą partię świetnie zaczęły przyjezdne, które zaliczyły kilka trafień z rzędu. Z kolei gospodynie nie miału zupełnie pomysłu na skuteczne sforsowanie defensywy Pogoni. W efekcie po kwadransie drugiej połowy, Pogoń prowadziła już różnicą kilkunastu bramek, a losy spotkania były już rozstrzygnięte. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem drużyny ze Szczecina, która wygrała 36:24.

- Na naszą przegraną złożyło się kilka czynników - powiedział Dariusz Męczykowski, trener UKS PCM Kościerzyna. - Nie wykorzystaliśmy czterech rzutów karnych, nie potrafiliśmy również wykorzystać gry w przewadze. Ponadto kilka stuprocentowych sytuacji ze skrzydeł wybroniły bramkarki Pogoni. Były momenty w tym spotkaniu, kiedy w niczym nie ustępowaliśmy przeciwniczkom. Jednak klasa szczecińskiego zespołu, jego ogranie i doświadczenie spowodowały, że ostatecznie schodził on zwycięsko z parkietu.

Warto jednak wspomnieć, że UKS PCM Kościerzyna grał w dużym osłabieniu. W spotkaniu z Pogonią Szczecin nie zagrały Agnieszka Białek, Magda Krajewska i Kamila Konofał. Pierwsza z nich pauzuje już od kilku spotkań. Krajewska boryka się z kontuzją stawu skokowego, natomiast Kamila Konofał podczas treningu doznała urazu śródstopia. Na domiar złego w rywalizacji z Pogonią kontuzji doznała Karolina Mokrzka.

W ramach 10 kolejki rozgrywek, 12 listopada zespół Dariusza Męczykowskiego rozegra wyjazdowe spotkanie z AZS Energą Koszalin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki