Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorąca zima dla stoczni z Grupy Remontowa

Jacek Klein
Przy nabrzeżach w Gdańskiej Stoczni "Remontowa" SA panuje niespotykany dotąd tłok
Przy nabrzeżach w Gdańskiej Stoczni "Remontowa" SA panuje niespotykany dotąd tłok Jerzy Uklejewski
Z zyskiem, wynoszącym kilkadziesiąt mln zł, zakończyła ubiegły rok Gdańska Stocznia "Remontowa" SA. W tym miesiącu przy stoczniowych nabrzeżach i na dokach pływających zabrakło miejsca dla statków, które mają być remontowane. Jest to ewenement, bo w okresach zimowych armatorzy zazwyczaj wstrzymują się ze zleceniem prac remontowych.

W pierwszych 10 dniach stycznia do "Remontowej" SA wpłynęło 6 statków. Pierwszymi, które zacumowały w stoczni (2 stycznia) były: brytyjski zaopatrzeniowiec offshore Toisa Intrepid i polski prom pasażersko-samochodowy Polskiej Żeglugi Bałtyckiej Baltivia.

Kolejnymi statkami, które pojawiły się w stoczni były promy pasażersko-samochodowe Seven Sisters, Bretagne i Normandie. Obecnie remontowanych jest w stoczni aż 20 statków. W poprzednich latach, w miesiącach zimowych, odnawiano ich o połowę mniej. Armatorzy zwykle zlecają remonty swoich statków w okresie wiosenno - letnim.

Zmiany w Grupie Remontowej?

Stocznia Północna SA z Grupy Remontowa ma wypełniony portfel zamówień na nowe statki do 2013 roku. Obecnie buduje serie promów komunikacyjnych i ma zawarte kontrakty na dostawę statków offshore, do obsługi platform wydobywających ropę i gaz z podmorskich złóż.

Dla służb głównego dyspozytora stoczni"Remontowa" SA - zapowiedź przybycia kolejnych statków oznacza poważny problem, bo przy nabrzeżach panuje już tłok. W stoczni cumują cztery duże statki o długości ponad 200 metrów i trzy wielkie platformy, zajmujące najwięcej miejsca. Do tego z eksploatacji wyłączono odcinek stoczniowego nabrzeża Zdobywców Kołobrzegu, które jest odbudowywane.

Zbigniew Andruszkiewicz, członek zarządu i dyrektor ds. handlowo-produkcyjnych "Remontowa" SA, podkreślił, że stocznia nie tylko funkcjonuje z zyskiem, ale do końca tego roku wyjdzie na prostą, spłacając bankom resztę należności powstałych w wyniku zaciągnięcia kredytów z opcjami walutowymi. "Remontowa" SA i jej grupa przechodzą restrukturyzację. Ma ona doprowadzić do większej stabilizacji finansowej i zabezpieczenia interesów przedsiębiorstwa w nachodzących latach.

Stocznia "Remontowa" SA koncentruje się na produkcji okrętowej. Stąd pozbycie się gdyńskich zakładów Klimor, wytwarzających i montujących systemy klimatyzacyjne, przeznaczone głównie dla odbiorców lądowych oraz dwóch statków, na które znaleźli się nabywcy. Inną spółką z grupy, jaka może być sprzedana, są zakłady Famos ze Starogardu Gdańskiego, które produkują meble okrętowe, ale ich klientami są też firmy budowlane i inwestorzy budujący hotele i inne obiekty.

W 2010 r. w stoczni wyremontowano i przebudowano 200 statków, m.in. promy pasażersko-samochodowe, masowce i kontenerowce. Wśród nich 39 należało do gigantów, mających długość przekraczającej 200 m.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki