Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gol Macieja Jankowskiego dał Arce Gdynia upragnione zwycięstwo w Krakowie. Aleksandar Rogić: Oba zespoły były pod olbrzymią presją [wideo]

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Arka Gdynia wygrała ligowy mecz po raz pierwszy od 21 września
Arka Gdynia wygrała ligowy mecz po raz pierwszy od 21 września Andrzej Banas
PKO Ekstraklasa. Arka Gdynia krócej utrzymywała się przy piłce w wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków, ale to ona wyjechała ze stadionu przy Reymonta z trzema punktami. Bohaterem został Maciej Jankowski, który w 71 minucie zdobył jedyną bramkę głową. Trener Aleksandar Rogić w końcu mógł święcić zwycięstwo w Polsce. Kibice liczą, że to początek nowego, sportowego rozdziału w Arce.

Wisła Kraków - Arka Gdynia: Bramka Macieja Jankowskiego

Każdy miał świadomość, jak wielka presja spoczywa na piłkarzach Wisły Kraków i Arki Gdynia, którzy w sobotni wieczór wybiegli na murawę stadionu przy ul. Reymonta. Wygrany mógł złapać oddech, a przegrany pogrążyć się na dole ligowej tabeli.

- Mimo tej presji, uczulałem zespół, aby być spokojnym w trakcie gry. Byliśmy skoncentrowani nawet na tych najmniejszych detalach w grze. Duże gratulacje dla mojej drużyny, bo zagraliśmy dobry mecz i zasłużyliśmy na wygraną - tłumaczył dziennikarzom na pomeczowej konferencji Aleksandar Rogić.

Arka Gdynia wygrała w Krakowie 1:0 i była to jej pierwsza ligowa wygrana od 21 września!

- Najważniejsze były trzy punkty i ten cel udało się zrealizować. Teraz musimy dobrze przepracować przerwę reprezentacyjną i miejmy nadzieję zacząć dobrą serię. Szansa na utrzymanie dobrej passy jest zawsze - ocenił Maciej Jankowski, strzelec jedynego gola w meczu.

- Mam takie swoje powiedzenie, że w życiu piłkarza są dwa dobre momenty. Dzień wypłaty i moment tuż po wygraniu spotkania. Cała reszta to jest ciężka praca. To zwycięstwo było nam potrzebne jak tlen, bo to był mecz za „sześć punktów”, a do tego niesamowicie ważny dla sfery mentalnej. Gdybyśmy przegrali, to byłoby nam bardzo ciężko się podnieść - podkreślił Adam Marciniak, kapitan Arki Gdynia.

- Nasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie wywiózł stąd trzy punkty. I to jest na pewno dla nas trudny moment. Widziałem, że moi zawodnicy byli po meczu bardzo źli na to, co się stało. Wniosek z tego jest jeden, że tylko razem możemy z tej sytuacji wyjść - przyznał z kolei niepocieszony Maciej Stolarczyk, szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".

Przynajmniej do niedzieli Arka Gdynia "wyskoczyła" ponad strefę spadkową. Ma teraz 13 punktów, a za nią z 11 są ŁKS Łódź i Wisła Kraków. 11 punktów ma także Korona Kielce i w niedzielę o godz. 15 rozegra mecz w Poznaniu z Lechem.

- Nie będziemy na razie zerkać na tabelę, musimy przygotować się na kolejne mecze. To spotkanie daje nam tylko trzy punkty, nic więcej - tonuje nastroje trener Rogić.

Ekstraklasa. Fatalna seria Wisły Kraków trwa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki