Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gniew: Radni po pobiciu domagają się kamer

Sebastian Dadaczyński
Dariusz Gdesz/Archiwum
Po tym, jak w gdańskim szpitalu zmarł 36-latek brutalnie pobity w Gniewie, mieszkańcy tego miasteczka zaczęli się domagać budowy systemu monitoringu. Uważają, że kamery poprawią bezpieczeństwo. We wtorek sprawą zajęli się radni, którzy zalecili pani burmistrz Gniewa, Marii Taraszkiewicz-Gurzyńskiej, rozpoczęcie prac nad tą inwestycją.

Do pobicia doszło w pobliżu tzw. świńskiego rynku w Gniewie, w sobotę, 13 sierpnia, kiedy w miasteczku odbywała się impreza Vivat Vasa. Według jednej z wersji weryfikowanej przez prokuraturę, 36-letni mieszkaniec pobliskiej wsi Nicponi miał zaczepić dwóch 33-latków z Gniewa, próbując ich szarpać. - W efekcie mężczyźni go pobili - powiedział nam wtedy Kajetan Gościak, szef Prokuratury Rejonowej w Tczewie.

Niestety, obrażenia pobitego były na tyle rozległe, że po dwóch dniach zmarł w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku. Policja zatrzymała podejrzanych. Częściowo przyznają się do winy. Usłyszeli zarzuty. Grozi im do 12 lat więzienia.

Zaraz po całym zdarzeniu na forach internetowych rozgorzała dyskusja. Mieszkańcy zaczęli się domagać budowy systemu monitoringu.

We wtorek sprawą zajęła się komisja społeczna Rady Miejskiej w Gniewie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki