Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gniew chce chwalić się historią

Andrzej Lis-Radomski
Archeologów  z Torunia zachwyca bogactwo zabytków ukrytych pod ziemią w Gniewie
Archeologów z Torunia zachwyca bogactwo zabytków ukrytych pod ziemią w Gniewie UMiG Gniew
Niejedno większe miasto ma dzieje uboższe, niż to niepozorne miasteczko nad Wisłą. Władze gminy uznały, że nadszedł czas, aby obrócić barwną przeszłość w turystyczny atut.

Gniew jest dziś małym nadwiślańskim miasteczkiem, poszczycić się jednak może wyjątkowo bogatą historią. Powstało na terenie dawnej pogańskiej osady. Krzyżacy wybudowali w nim jedną ze swoich twierdz. Gniew był też siedzibą starostów (m. in. Jana Sobieskiego, późniejszego króla Rzeczpospolitej) i bogatym ośrodkiem kupieckim, korzystającym w pełni z lokalizacji tuż nad brzegiem królowej polskich rzek.

O tych barwnych dziejach w ostatnich latach mieszkańcom, naukowcom i turystom przypominają znaleziska archeologiczne. W latach 2009-2016 akademicy i studenci z Torunia badali teren gniewskiej parafii p.w. św. Mikołaja, a w tym roku przystąpili też do prac wykopaliskowych w kościele w Piasecznie. Jednocześnie przy okazji rewitalizacji starówki Gniewa pracownicy tutejszej filii Muzeum Archeologicznego odsłonili pozostałości m. in. XIV-wiecznej dębowej drogi i tzw. Bramy Gdańskiej. Wkrótce przynajmniej część odkryć znaleźć się może w zasobach nowej placówki muzeualnej.

- Znaleziska z terenu parafii św. Mikołaja znajdują się obecnie w Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika - tłumaczy Agnieszka Świercz-Hyska, wyznaczona przez Marię Taraszkiewicz-Gurzyńską, burmistrz Gniewam, na pełnomocnika projektu. - Jeśli nie będziemy posiadalli odpowiedniej instytucji, te cenne zabytki pozostaną w Toruniu. Dlatego też władze gminy zadecydowały o jej utworzeniu.

Wciąż jeszcze robocza nazwa nowej placówki brzmi: Muzeum Ziemi Gniewskiej. Nie wiadomo, czy jest to nazwa ostateczna ani kiedy instytucja w ogóle powstanie.

- To bardzo świeży pomysł, wciąż jeszcze szukamy potencjalnych źródeł dofinansowania, opracowujemy też ewentualne koncepcje funkcjonowania muzeum - tłumaczy Świercz-Hyska.

Muzeum Ziemi Gniewskiej miałoby zostać zorganizowane na zasadzie parku tematycznego.

- Zamiast jednej placówki chcemy stworzyć sieć mniejszych pomieszczeń z eksponatami, połączonych ścieżkami historycznymi - mówi Agnieszka Świercz-Hyska. - Zależałoby nam też na tym, aby miejsca tegorocznych odkryć przy okazji rewitalizacji oznaczyć tablicami edukacyjnymi.

W mieście, na gniewskim zamku, działa już tutejsza filia Muzeum Archeologicznego. Czy samorządowcy nie boją się konfliktu kompetencji?

- Miasto i gmina mają bogatą historię, której dowodzi tak wiele eksponatów, że obie instytucje będą mogły zgromadzić obszerne ekspozycje - uważa pełnomocnik urzędu. - A przy tym nie można nie zauważyć, że dwa muzea historyczne w jednym mieście dla każdej miejscowości byłyby raczej powodem do chluby, a nie do zmartwień.

Wśród znalezisk pod kościołami w Gniewie i Piasecznie, które mogłyby stać się podstawą zasobów Muzeum Ziemi Gniewskiej, na uwagę zasługuje przede wszystkim szczególnie bogata kolekcja jedwabi. Świadczy ona o zamożności dawnych mieszkańców tych ziem. Na przestrzeni ostatnich siedmiu lat odkopano też m. in. zabytkowe malowane trumny, a także fundamenty przedchrześcijańskiej świątyni.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki