Około godziny 14 na łagodnym łuku jezdni mężczyzna stracił panowanie nad swoim fiatem punto i uderzył w jadącą od strony Słupska skodę fabię.
- Fabia wpadła do rowu i dachowała, a kierowca punto dodatkowo uderzył jeszcze w citroena, który również jechał od strony Słupska - mówi Stanisław Tempski z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Kierowca punto miał szczęście. Przeżył. Przebywa w miasteckim szpitalu. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Nic nie zagraża życiu trzech pasażerów skody fabii, którzy również przebywają w miasteckim szpitalu.
10 lat - taka może być kara dla sprawcy tego wypadku.
Największa tragedia dotknęła rodzinę, która podróżowała citroenem. Śmierć poniosło małżeństwo (43-letni mężczyzna i 40-letnia kobieta) oraz 53-letni brat mężczyzny. - Kobieta zmarła w trakcie transportowania do szpitala, a kolejne dwie osoby umarły na izbie przyjęć. Doszło do zatrzymania krążenia - informuje Andrzej Dziuban, ordynator Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej w Miastku.
Wczoraj do późnego wieczora trwała operacja 50-letniej kobiety z citroena. Gdy zamykaliśmy to wydanie, efekt zabiegu nie był jeszcze znany. Wiadomo, że stan kobiety był krytyczny. Jest ona ciocią 13-letniej dziewczynki, która ocalała z wypadku, ale straciła rodziców.
- Jadący skodą i citroenem wracali razem z wczasów nad morzem. Obie rodziny pochodziły z Bydgoszczy - dodaje Tempski.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Stara się ustalić, m.in. dlaczego kierowca fiata punto stracił panowanie nad autem. Sprawcy wypadku grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Od piątku w regionie słupskim na drogach zginęło już dziewięć osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?