Gmina Luzino: Mieszkańcy pytają, co ze świetlicą wsparcia "Nasz kącik"

- Najpierw słyszeliśmy, że świetlica ma ruszyć ponownie w marcu, potem w kwietniu, tymczasem mamy już prawie koniec roku szkolnego i nadal nie ma żadnych zajęć dla dzieci w "Naszym kąciku" - mówi pan Radosław, który zadzwonił w tej sprawie do naszej redakcji. - Coś mi się wydaje, że ktoś zaczyna tu kręcić i świetlicy w ogóle nie będzie, co oczywiście nas, rodziców dzieci tam uczęszczających, bardzo martwi.

Piotr Klecha, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu, Rekreacji i Turystyki w Luzinie, który zarządza m.in. halą w Luzinie tłumaczy, że świetlica miała nadal funkcjonować, ale w innej formie organizacyjnej, tzn. gmina powierzyłaby zadanie jej prowadzenia jednej z organizacji pozarządowych, działających w Luzinie.

- Taką organizację miał wyłonić przetarg, ale on cały czas nie jest ogłaszany - wyjaśnia Piotr Klecha. - Dlaczego? Nie wiem, o to trzeba pytać w gminie.

Z kolei Jarosław Wejer, wójt gm. Luzino tłumaczy, że świetlica z pewnością ruszy, ale dopiero ... w czerwcu.

- Bo teraz, w szkołach dzieci mają dość zajęć pozalekcyjnych, ale sytuacja zmieni się w czerwcu i dlatego chcemy, by ona zaczęła działać właśnie wtedy i co najważniejsze, nieprzerwanie będzie funkcjonowała przez lipiec i sierpień, by w czasie wakacji zapewnić dzieciom opiekę i zajęcia.
Przypomnijmy, że gmina Luzino powołała świetlicę w październiku 2008 roku.

- Przez "Nasz kącik" przewinęło się naprawdę sporo dzieci - mówią opiekunki. - Oferowałyśmy im cztery godziny zajęć, od poniedziałku do piątku. Dzieci były naprawdę zadowolone, przychodziły do nas po lekcjach nawet z odległej o kilka kilometrów podstawówki. Maluchy miały opiekę, pomoc w nauce i wsparcie psychiczne. Szkoda byłoby, gdyby nie można było wrócić do tej formy organizowania uczniom czasu wolnego.