Proces samej likwidacji straży rozłożono jednak w czasie. Wypowiedzenia wręczono już 17 z 23 pracowników, wszyscy mają otrzymać odprawy. Sześciu pozostałych pracowników ma pracować do listopada przyszłego roku. Ich zadaniem będzie „zamknięcie” spraw związanych z funkcjonowaniem formacji. Obecnie SG prowadzi około 20 tysięcy postępowań.
- 98 procent spraw, którymi zajmowała się Straż Gminna w Człuchowie, dotyczyło wykroczeń drogowych zarejestrowanych przez radary i kamery na skrzyżowaniach - mówi Arkadiusz Kubalewski, sekretarz gminy Człuchów. - Teraz, po zmianie przepisów, istnienie tej jednostki nie ma sensu.
Na terenie gminy Człuchów działało pięć fotoradarów stacjonarnych: w Mosinach, Wierzchowie, Barkowie, Rychnowach, Stołcznie i jeden fotoradar mobilny. Wszystkie przestaną działać do końca roku. Straż nie korzysta już z urządzenia mobilnego, stacjonarne będą wyłączane stopniowo. Gminie pozostanie niepotrzebny nikomu, a wart około 1,5 mln zł, sprzęt i oprogramowanie. - To publiczne pieniądze, które państwo beztroską ręką wyrzuciło w błoto - dodaje Kubalewski.
Podobny - lub prawie - los czeka pozostałe straże w powiecie. Zlikwidowana zostanie też prawdopodobnie licząca osiem osób Straż Miejska w Człuchowie, w Debrznie jednostka jest redukowana - wypowiedzenia otrzymało już kilka osób, od nowego roku z 19 pracowników komendy ma zostać 5. W Rzeczenicy, gdzie straż jest referatem urzędu, z 9 osób zostać mają 2 - o ile pozwoli na to budżet gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?