- Młody pies, jeszcze szczeniak, za głośno według niej szczekał i w ten sposób postanowiła go uciszyć - mówi Dariusz Kłudka, komendant człuchowskiej policji.
Kobieta, mieszkanka Sierpowa, miała tylko jednego psa. Za zabicie zwierzęcia grożą jej 3 lata pozbawienia wolności.
Po raz ostatni do podobnej sytuacji w powiecie człuchowskim doszło w grudniu 2010 r. Wówczas mieszkaniec gminy Debrzno w trakcie libacji alkoholowej złapał za tylne łapy psa i zaczął nim uderzać o ścianę. Mieszkaniec wsi Rozwory został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Musiał też zapłacić 1000 złotych nawiązki na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Warszawie oraz 210 zł kosztów sądowych.
Czytaj również: Powiat człuchowski: W gminie Debrzno mężczyzna zabił psa
- Brakuje mi słów, aby komentować takie postępowanie - mówi Karol Krasienkiewicz, prezes człuchowskiego koła Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - To barbarzyństwo. Kto zabija swojego przyjaciela? Mam tylko nadzieję, że sąd odpowiednio potraktuje tę kobietę, tak aby była to przestroga dla innych, którzy będą chcieli postępować w ten sposób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?