Jan R. jest osobą niepełnosprawną i - jak sam utrzymuje - schorowaną. Z aktu oskarżenia wynika, że "Kulawy" w latach 1998-2003 dowodził zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. W tym procesie na ławie oskarżonych zasiada w sumie 15 osób, którym zarzuca się różne przestępstwa - od oszustw i wyłudzeń, przez uprowadzenia, aż do zabójstwa.
Zdaniem prokuratury, miało ono miejsce w maju 2003 roku, ofiarami stali się dwaj trudniący się handlem mieszkańcy Szczecina. Zwłok nigdy nie odnaleziono, prokurator formułował oskarżenie opierając się na wykazach połączeń telefonicznych i miejsc logowania telefonów. O winie w tym przypadku mają świadczyć również słowa brata Jana R., Czesława, który zeznał, że "Kulawy" pochwalił się, mówiąc: "zrobiłem z tymi ch... porządek" .
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w październiku 2011 roku, wówczas sąd uznał samego Jana R., jak i innych członków jego grupy, za winnych szeregu przestępstw, m.in. morderstwa. Jan R. dostał dożywocie, trzech innych oskarżonych - po 15 lat więzienia. Pozostałe wyroki były niższe, po kilka lat więzienia (np. za udział w uprowadzeniu) do grzywien (za przestępstwa skarbowe).
W poniedziałek rozpoczął się proces w apelacji. Obrońcy przekonywali, że nie można w tej sprawie uznać, że morderstwo zostało udowodnione. Bo też ich zdaniem żadnych dowodów bezpośrednich prokurator nie przedstawił, mimo że dokładnie przeszukał rzekome miejsce zbrodni i ukrycia zwłok. Co więcej, w sprawie pojawiły się zeznania jednego ze świadków, który stwierdził, że już po 30 maja 2003 roku rozmawiał z jednym z (rzekomo zamordowanych) mieszkańców Szczecina.
- To koronny dowód mojej niewinności. Przez śledczych człowiek ten jednak nie został przesłuchany - stwierdził w poniedziałek na sali Jan R. - Obciążające nas zeznania zostały wymuszone przez policjantów z CBŚ - tłumaczyła żona Jana R. w emocjonalnym wystąpieniu przed sądem.
W najbliższych dniach zapadnie prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd może również zwrócić ją do rozpoznania w sądzie pierwszej instancji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?