Początek spotkania w wykonaniu gdańskich hokeistów był dość obiecujący. Goście długo skutecznie się bronili. Dopiero pod koniec pierwszej tercji zamieszanie w polu karnym MH Automatyki wykorzystał Michael Cichy i tym samym otworzył worek z bramkami.
Jeszcze w drugiej odsłonie natomiast wydawało się, że to będzie emocjonująca batalia, w której gdańszczanie będą w stanie powalczyć nawet o zwycięstwo. Mało tego, w 43. minucie MH Automatyka remisowała z rywalem 2:2. I w tym momencie gra gdańszczan totalnie się posypała. Goście szybko zaczęli tracić kolejne bramki i w nieco ponad 12 minut stracili aż pięć goli. To był błyskawiczny nokaut.
Jednym z pogromców MH Automatyki okazał się wspomniany wcześniej Michael Cichy, który aż trzy razy wpisał się w niedzielę na listę strzelców.
W piątek, 26 października gdańszczanie zmierzą się u siebie z Zagłębiem Sosnowiec (początek spotkania o godz. 18.30).
GKS Tychy - MH Automatyka Gdańsk 7:3 (1:0, 1:1, 5:2)
1:0 Michael Cichy (18 min.)
2:0 Mateusz Bryk (21)
2:1 Szymon Marzec (26)
2:2 Lukáš Chalupa (43)
3:2 Jarosław Rzeszutko (47)
4:2 Tomáš Sýkora (49)
5:2 Michael Cichy (52)
6:2 Michael Cichy (53)
7:2 Filip Komorski (56)
7:3 Petr Polodna (58)
GKS: Murray; Pociecha, Ciura - Sykora, Komorski, Michnow; Bryk, Górny - Gościński, Rzeszutko, Bagiński; Kotlorz, Nowajowski - Jeziorski, Cichy, Szczechura; Kolarz, Bizacki - Kogut, Galant, Witecki
MH Automatyka: Witkowski; Chalupa, Maly - Steber, Polodna, Danieluk; Tesliukiewicz, Dolny - Vitek, Wróbel, Rompkowski; Kantor, Pastryk - Strużyk, Pesta, Marzec oraz Lehmann, Aleksiuk, Smal, Szczerbakow
Robert Lewandowski po meczu Polski z Włochami: Przed nami ogrom pracy, mamy dużo do poprawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?