Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice. Mariusz Pawlak: Liczą się zwycięzcy [WIDEO]

pk
P. Hukało
Chojniczanka Chojnice w Jaworznie nie zdołała zdobyć kompletu punktów w starciu z GKS-em Tychy. Beniaminek w drugiej połowie przeważał, grał nawet z liczebną przewagą nad rywalem, ale ostatecznie zremisował 1:1. Jak ocenił to spotkanie trener naszej drużyny - Mariusz Pawlak?

Wciąż trwa zwycięska niemoc Chojniczanki, która po raz ostatni wygrała 2 sierpnia. Wówczas to nasz zespół okazał się lepszy od innego beniaminka - Puszczy Niepołomice. Nie oznacza to jednak, iż sytuacja podopiecznych Mariusza Pawlaka. Żółto-biało-czerwoni nadal plasują się w środku tabeli.

W meczu z GKS-em Chojniczanka mogła pokusić się o wygraną, ale już w pierwszej połowie zabrakło konsekwencji.

Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.

— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013

- Mój zespół miał dzisiaj dwa oblicza. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie akcje i wydawało się niektórym moim zawodnikom, że będzie to może nie spacerek, bo to źle brzmi, ale że stworzymy kolejne akcje i strzelimy bramkę - powiedział po spotkaniu Pawlak.

W drugiej części spotkania tyszanie zostali zepchnięci do defensywy, w ostatnim kwadransie musieli sobie radzić w 10, ale zdołali przetrwać napór naszej ekipy.

- Po przerwie był zupełnie inny obraz gry, bo przejęliśmy inicjatywę. Stworzyliśmy sobie sytuacje, widzieliśmy jakie dobre, ale piłka musi wpaść do bramki. To pokazuje przed nami, że przed nami jeszcze dużo pracy. Co prawda punktujemy, ale liczą się zwycięzcy, a my nim nie jesteśmy. Wracamy z punktem, który szanujemy, bo graliśmy z trudnym rywalem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki