To właśnie trafienia Drzewieckiego wlewały otuchę w serca gdańskich hokeistów. 26-letni napastnik otworzył wynik spotkania już w 4. minucie. Niestety, gospodarze odpowiedzieli 30 sekund później. GKS poszedł za ciosem i jeszcze dwukrotnie pokonał Przemysława Odrobnego. Bramki Arona Chmielewskiego i ponownie Drzewieckiego pozwoliły Stoczniowcowi odzyskać kontrolę na lodowisku. Moment dekoncentracji na 6 minut przed końcem meczu sprawił jednak, że punkty zostały w Jastrzębiu Zdroju.
W sobotę hokeiści Stoczniowca będą już trenować w Janowie, gdzie w niedzielę o godz. 18 rozegrają mecz z Naprzodem. Biało-niebiescy są zdeterminowani. A wszystko przez to, że janowianie nie zgodzili się, aby przełożyć spotkanie z 1. kolejki (10 września). Decyzją Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL wygrali więc… 5:0, walkowerem.
GKS Jastrzębie Zdrój - Stoczniowiec Gdańsk 4:3 (2:1, 1:1, 1:1)
Bramki: 0:1 - Drzewiecki (4), 1:1 - Galant as. Lipina (5), 2:1 - Danieluk as. Kral, Lipina (20), 3:1 - Kral as. Lipina (34), 3:2 - Chmielewski as. Wróbel (36), 3:3 - Drzewiecki as. Rompkowski (48, w podwójnej przewadze), 4:3 - Bordowski as. Kulas (54).
Stoczniowiec: Odrobny; Smeja - Kabat, Kostecki - Rompkowski, Maciejewski - Skrzypkowski, Kwieciński - Maj; Skutchan - Ziółkowski - Jankowski, Chmielewski - Wróbel - Steber, Wróblewski - Janecka - Marzec, Pesta - Stasiewicz - Drzewiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?