Na ostatnich kilometrach, na podjeździe pod Monte Pana, "ciągnięty" do ok. dwóch kilometrów przed metą przez Rafała Majkę Słoweniec odłączył się od peletonu i po kolei wyprzedził czterech kolarzy z ucieczki.
To piąte etapowe zwycięstwo Pogacara w bieżącej edycji Giro d'Italia.
Wtorkowy etap został skrócony o ok. 80 km z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Peleton pierwotnie miał przejechać przez położoną na granicy Włoch i Szwajcarii przełęcz Umbrail, ale tam temperatura nieznacznie przekraczała zero stopni Celsjusza, a do tego miały wystąpić opady śniegu. Kolarze zagrozili, że nie wystartują, jeśli organizatorzy nie zmienią trasy.(PAP)
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?