- Myśląc o nowym klubie będę kierować się płynnością finansową. Nie chciałbym, by powtórzyła się sytuacja z tego roku, kiedy sprawy pieniędzy zaprzątały całą moją uwagę. Możliwość skupienia się na samej jeździe byłaby najlepszym rozwiązaniem - zdradza w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Krystian Pieszczek.
Jak na razie zawodnik jeszcze nie podjął decyzji, w którą się skieruje w nowym sezonie. Szanse na to, że zostanie w Gdańsku są jednak niewielkie, tym bardziej, że w dalszym ciągu nie wiemy, jak będzie wyglądała przyszłość naszego klubu.
- Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o tym, gdzie będę jeździł w kolejnym sezonie. Nie wierzę jednak, by Wybrzeże robiło mi jakiekolwiek problemy, jeśli zdecyduję się odejść - dodał Pieszczek.
Gdański klub w dalszym ciągu zalega młodemu żużlowcowi sporą sumę pieniędzy. Spekuluje się nawet, że kwota ta może sięgać nawet 300 tysięcy złotych.
Źródło:www.SportoweFakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?