Sympatyczne psiaki i kociaki najlepiej czują się oczywiście wówczas, gdy opiekuje się nimi kochający właściciel. Mogą wtedy się do niego łasić, bawić się z nim i chodzić na spacery. Niestety, nie wszystkie gdyńskie zwierzaki mają taki komfort.
Ciągle zdarzają się bulwersujące i bardzo przykre przypadki wyrzucania psów i kotów do lasu, lub nawet przywiązywania ich do drzew, bo „znudziły się” zwyrodnialcom bez serca. W jednym z ostatnio opisywanych przypadków bandyta bez jakiejkolwiek wyobraźni i empatii obciął kociakowi genitalia. Zwierzę oczywiście zostało mu odebrane, a sprawa trafiła do sądu.
Na szczęście dla zdecydowanej większości gdynian jest jasne, że krzywdzonym i bezdomnym czworonogom trzeba pomagać i dlatego też kompleksowy program opieki nad nimi, aż do końca roku, przygotowali gdyńscy urzędnicy. Dokument ma zostać przegłosowany na najbliższej sesji Rady Miasta Gdyni.
Środki, zaplanowane na pomoc zwierzętom, są spore i wynoszą niemal 2,9 miliona złotych. Większość z tej kwoty, ponad 2,7 miliona złotych, przeznaczona zostanie na prowadzenie i kolejny etap modernizacji schroniska dla psów i kotów „Ciapkowo” przy ul. Małokackiej. W tym obiekcie od lat trwają remonty i przebudowy. Docieplane są boksy, wybudowano nową kociarnię. Zmodernizowano część administracyjną. Wszystko po to, aby psy i koty, pokrzywdzone przez los, mogły poczuć w schronisku choć namiastkę domowego ciepła.
Czytaj także: Najbardziej medialny pies z Ciapkowa znalazł nowy dom
Dodatkowo 60 tysięcy złotych przeznaczone zostanie na pomoc weterynaryjną zwierzętom. Samorządowcy zabezpieczą też 100 tysięcy złotych na program sterylizacji i kastracji kotów, a 15 tys. zł na kolejny projekt pod nazwą „Koci Dom”, czyli pomocy kociakom usuwanym z piwnic domów i innych miejsc poprzez przekazywanie kocich domków spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym oraz organizacjom pozarządowym.
Zwierzęta, które trafiają do gdyńskiego schroniska, szczepione są przeciwko chorobom zakaźnym. Zapewniana im jest też właściwa opieka, bo na każde pół setki czworonogów przypada co najmniej jeden pielęgniarz. Opiekunom wolno bytujących kotów raz na tydzień wydawana jest też sucha karma. Dla bezdomnych zwierząt, szczególnie dla szczeniąt i kociąt bardzo źle znoszących pobyt w schronisku, zleca się tworzenie domów tymczasowych.
Urzędnicy planują ponadto kontynuować intensywne poszukiwania nowych opiekunów dla bezdomnych zwierząt. W tym celu nadal prowadzone będzie biuro adopcyjne, kampanie w lokalnych mediach i internecie, a także cykliczne imprezy w schronisku.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?