Gdyńskie Centrum Filmowe zostanie otwarte w niedzielę

Kultura filmowa w szerokim świecie kwitnie na potęgę. Cennych inicjatyw nie brak też nad Wisłą. A w Trójmieście? Sytuację lokalną najtrafniej ilustruje porównanie następujące. W Gdańsku na Głównym Mieście, jak wiadomo, zlikwidowano niedawno za jednym zamachem trzy popularne kina. I oto jak na ten samobójczy akt zareagowała Gdynia! Gdynia za kilka dni otwiera trzy kina!

Przed festiwalem

Otwarcie trzech sal kinowych w Gdyni odbędzie się w najbliższą niedzielę, w wigilię rozpoczęcia dorocznego 40 festiwalu polskiej twórczości filmowej. Nastąpi to w czasie uroczystej inauguracji Gdyńskiego Centrum Filmowego, w świeżo oddanym do użytku obiekcie, znajdującym się w najbliższym sąsiedztwie Teatru Muzycznego. Gdynia wzbogaciła się o wszechstronnie przeszklony nowoczesny budynek, z panoramą na park Rady Europy i widoczne w oddali maszty Daru Pomorza.

Kilka instytucji

Kiedy trzy lata temu Leszek Kopeć, dyrektor Gdyńskiego Centrum Filmowego oraz Gdyńskiej Szkoły Filmowej, zaprezentował mi makietę przyszłej budowli, trwały przymiarki do fundamentów. Autorami koncepcji i projektu budynku są architekci Zbigniew Reszka i Michał Baryżewski z gdyńskiej pracowni Arch-Deco. Budynek wyrósł w mgnieniu oka, zaledwie bowiem w ciągu roku i trzech miesięcy. Znajdzie w nim siedzibę kilka instytucji kultury: Pomorska Fundacja Filmowa, Szkoła Filmowa, Gdyńskie Warsztaty Filmowe, oraz, oczywiście, owe trzy nowe kina. Sale kinowe będą wykorzystywane również na potrzeby festiwali, przeglądów i seminariów filmowych.

Warszawa, Goplana i...

Dla gdynian szczególna gratka to powstanie kin. Co warto podkreślić, nadano im nazwy ściśle związane z dawnymi tradycjami kinowymi w mieście. I oto teraz sala największa, upamiętniająca nazwę zamkniętego pod koniec ub. stulecia kina Warszawa przy ul. Świętojańskiej, pomieści blisko 230 widzów. To nowe kino zostało wyposażone w nowoczesną aparaturę akustyczną, dostosowaną do funkcji kinowej, teatralnej i koncertowej.
Nazwę mniejszej widowni Goplana nadano dla przypomnienia kina, które do lat 90. istniało przy ul. Żeromskiego (pomieści ono blisko sto foteli). Nazwa trzeciej widowni - Morskie Oko (45 foteli) łączy się ze zburzonym w czasie wojny legendarnym kinoteatrem, który od roku 1928 istniał u wylotu dzisiejszej ul. Armii Krajowej, dosłownie kilka metrów od gdyńskiej plaży. Warto wspomnieć, że w roku 1930 w Morskim Oku odbyła się prapremiera pamiętnego filmu "Wiatr od morza" według powieści Stefana Żeromskiego.

Kina studyjne

Należy zaznaczyć, że placówki kinowe w Gdyńskim Centrum Filmowym nie będą nastawione na rywalizację z pobliskim Multikinem. Według słów dyrektora Kopcia, mają one mieć charakter kin studyjnych, specjalizujących się w promowaniu dzieł wysokiej próby artystycznej. Z czasem uruchomiony tam zostanie dyskusyjny klub filmowy.

Czerwony dywan

Co nie najmniej ważne, siedzibę w obiekcie będzie miała Gdyńska Szkoła Filmowa. U progu placówki rzucają się w oczy wyłożone czerwonym dywanem szerokie schody, które mogą kojarzyć się z repliką legendarnych schodów z łódzkiej filmówki. Z myślą o potrzebach szkoły w nowym kompleksie przygotowano specjalne studio zdjęciowe, są tam sale wykładowe i kabiny montażowe. Już powstaje wideoteka i biblioteka filmowa, a osobno galeria fotografii i malarstwa. Oprócz tego czynna będzie kawiarnia i restauracja. Utworzono też podziemny parking dla samochodów.
Nie każdy wie, że Szkoła Filmowa, która w ciągu kilku lat pionierskich funkcjonowała w Orłowie, może poszczycić się nadaniem 17 dyplomów. Studia reżyserskie trwają dwa lata, po których studenci realizują pracę dyplomową. Odnotowano już pierwsze sukcesy kilkorga absolwentów. Przed rokiem etiuda Elżbiety Benkowskiej "Olena" została na międzynarodowym festiwalu w Cannes - jako jedna spośród 3500 filmów krótkometrażowych - zakwalifikowana do konkursu Short Film Palme d'Or.
Z kolei w konkursie głównym na rozpoczynającym się w najbliższy poniedziałek w Gdyni 40 Festiwalu Filmowym uczestniczyć będzie film "Nowy Świat", wyreżyserowany przez trójkę młodych twórców, Elżbietę Benkowską, Łukasza Ostalskiego oraz Michała Wawrzeckiego.

Festiwalowa przystań

Odbywający się w tym roku po raz czterdziesty - jubileuszowy festiwal filmów polskich w otwieranym za kilka dni obiekcie znajdzie kolejną przystań. W Gdyńskim Centrum Filmowym odbywać się będą projekcje filmów dla dziennikarzy oraz konferencje prasowe.
Tam też zapowiadana jest premiera dokumentu poświęconego pamięci założyciela festiwalu Lucjana Bokińca: "Bokiniec: o kinie", zrealizowanego we współprodukcji Video Studio Gdańsk i Gdyńskiej Szkoły Filmowej przez Andrzeja Mańkowskiego.
Wcześniejsza pogłoska, jakoby Gdynia pretendowała do zaszczytnego miana stolicy polskiego kina, nabiera wymiarów coraz bardziej realnych.

[email protected]