Gdyński Waterfront bez centrum handlowego. Kupcy mogą odetchnąć

Zmiany widać już na nowym projekcie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów w okolicach ul. Waszyngtona, zwalnianych przez stocznię Nauta. Mieszkańcy Gdyni od kilku dni mogą się z nim zapoznać i zgłaszać uwagi. Przy okazji wyszło na jaw kilka nowych faktów, jak w przyszłości wyglądać będzie planowana do zrealizowania prestiżowa dzielnica za 400 milionów złotych.

Zobacz, jak będzie wyglądał zespół obiektów Gdynia Waterfront [WIZUALIZACJE]

Jeszcze kilka lat temu urzędnicy zapowiadali, że wśród nowoczesnych budynków, biur oraz apartamentowców, chętnie widzieliby centrum handlowe. Taka inwestycja nieopodal ul. Waszyngtona już na etapie uchwalania poprzedniego planu budziła spore kontrowersje. Podczas przedstawiania dokumentu mieszkańcom wywiązała się burzliwa dyskusja.

- Tego typu działania ze strony władz Gdyni zabiją kompletnie drobny handel - mówił Tymoteusz Wilk, mieszkaniec Śródmieścia. - Będą gwoździem do trumny dla sklepikarzy z ul. Świętojańskiej. Budowie tego centrum handlowego sprzeciwiają się także kupcy z hali targowej. Wystarczy, że postawiono nam tuż koło Śródmieścia Rivierę.

Marek Karzyński, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni, uspokajał atmosferę, stwierdzając m.in., że jego zdaniem trudno będzie znaleźć inwestora, zainteresowanego przejęciem działki od stoczni Nauta pod budowę centrum handlowego. Dziś kupcy mogą już całkowicie odetchnąć z ulgą, bo temat ostatecznie upadł.

Jest jednak wielce prawdopodobne, że nowy plan dla Waterfrontu już po uchwaleniu go przez Radę Miasta Gdyni zostanie zaskarżony do wojewody pomorskiego i sądu administracyjnego. Dokument przewiduje bowiem poszerzenie do czterech pasów ul. Waszyngtona, co spowoduje konieczność wyprowadzki z tego rejonu miasta firmy SWORD. Jej właściciel nie chce się z tym pogodzić. To po jego interwencjach i na wniosek wojewody poprzedni, uchwalony plan dla Nowego Śródmieścia uchylił pod koniec 2015 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny. Urzędnicy nie ukrywali, że rozstrzygnięcie to jest dla nich dużym zaskoczeniem.

Źródło: Kurier Gdyński