W nocy z 24 na 25 lipca, minutę przed godz. 3, załoga dyżurna SAR z 43. Bazy lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach otrzymała zadanie ewakuacji medycznej kobiety w zaawansowanej ciąży, z promu, który znajdował się około 50 kilometrów na północ od Białogóry.
O godz. 3.40 opuszczono na pokład promu ratownika, który zabezpieczył do transportu kobietę… i noworodka.
- Pół godziny później mama z nowo narodzonym dzieckiem była już bezpieczna w śmigłowcu, który o 4.29 wylądował na lotnisku Oksywie. Tutaj oczekiwały już służby medyczne - relacjonuję ratownicy z GBLMW.
Pod wpisem gdyńskich ratowników nie brakuje pozytywnych wpisów poświęconych małemu bohaterowi, który na świat przyszedł w dość niecodziennych okolicznościach.
- Ciekawe, czy nowy obywatel zostanie marynarzem czy pilotem, szybko spróbował pływania i latania - brzmi jeden z nich
- Piękna historia. Brawa dla wszystkich biorących udział w akcji i gratulacje dla świeżo upieczonej mamy - pisze Anna.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?