Jak już w „Kurierze Gdyńskim” pisaliśmy wcześniej, pod koniec ubiegłego roku pojawiło się nawet zagrożenie, że cała placówka przestanie funkcjonować, bowiem wystąpiły problemy z przedłużeniem umowy dzierżawy. Ostatecznie udało się podpisać nową, obowiązującą do końca tego roku. Nie obejmuje ona jednak powierzchni basenu wraz z wszystkimi pomieszczeniami przybasenowymi.
- To jest dla nas niepowetowana strata - mówi Helena Terlicka, mieszkanka domu seniora. - Jest to jedyny basen w mieście, przystosowany do prowadzenia zajęć rehabilitacyjnych w wodzie. Korzystały z niego osoby, mające problem z samodzielnym poruszaniem się. Lokatorzy domu seniora mieli bardzo blisko na zajęcia. Dojeżdżanie w inne miejsce sprawi nam mnóstwo kłopotów. Dodatkowo gdyńskie baseny, poza tym na Witominie, nie są odpowiednio przystosowane do prowadzenia zajęć rehabilitacyjnych. Dla przykładu nie są otoczone specjalnymi barierkami, których przytrzymujemy się podczas ćwiczeń.
Seniorzy interweniowali w sprawie utrzymania działalności basenu u władz Gdyni. Nic to jednak nie dało, więc pod adresem urzędników padają dziś gorzkie słowa.
- Z moich informacji wynika, że miasto wycofało się z dalszego finansowania wynajmowania basenu - mówi Helena Terlicka. - Nie wiem, dlaczego tak się stało, ale przy okazji wyrządzono krzywdę wielu starszym osobom.
Informacjom tym zaprzecza Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.
Więcej na ten temat w papierowej wersji "Kuriera Gdyńskiego" - od wtorku w kioskach
Źródło: Kurier Gdyński
Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?