Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia:Protest opóźni przebudowę wzgórza Św. Maksymiliana?

Piotr Weltrowski
Zaskakująco niska cena, jaką za przebudowę węzła komunikacyjnego Wzgórze Św. Maksymiliania zaoferowała miastu spółka MTM, zwycięzca przetargu dotyczącego realizacji inwestycji, może się okazać dla urzędników przekleństwem.

Inny z uczestników postępowania złożył bowiem protest dotyczący rozstrzygnięcia przetargu, motywując go właśnie "rażąco niską ceną" zaoferowaną przez MTM. Miasto, co prawda, protest odrzuciło, jeżeli jednak przedsiębiorca odwoła się w ciągu najbliższego tygodnia do Urzędu Zamówień Publicznych, przebudowa węzła zacznie się nie na przełomie listopada i grudnia jak planowano, a najszybciej wiosną przyszłego roku.

Z kosztorysu, jaki miasto przygotowało przed ogłoszeniem przetargu, wynikało, że inwestycja może pochłonąć nawet 102 mln zł netto. Kryzys gospodarczy spowodował jednak znaczny spadek cen na rynku budowlanym. Skutek był taki, że zwycięzca przetargu zobowiązał się przebudować węzeł za 50 mln zł netto. Protest złożyła firma, która za te same prace chciała około 10 mln więcej.

- Nie znaleźliśmy podstaw, aby uznać ten protest za zasadny. Przepisy nie regulują w sposób precyzyjny, kiedy mamy do czynienia z ceną rażąco niską - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Niezależnie od tego, kiedy rozpocznie się przebudowa węzła, wiadomo, iż trwać będzie około 1,5 roku. O konieczności przeprowadzenia inwestycji urzędnicy mówią już od kilku lat. Węzeł już teraz jest przeładowany, niedługo mógłby się stać zwyczajnie niedrożny. Plany miasta zakładają nie tylko modernizację samego układu drogowego, ale też budowę dodatkowego przejazdu pod torami PKP oraz stworzenie podziemnego przejścia łączącego przystanek SKM ze Skwerem Plymouth.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki