Po wprowadzeniu na co dzień sobotnich rozkładów jazdy pasażerowie skarżyć zaczęli się na zbyt zatłoczone pojazdy na niektórych liniach. W obliczu szerzącej się epidemii koronawirusa, gdy minister zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny od wielu dni apelują, aby za wszelką cenę unikać większych skupisk ludzi, była to mało komfortowa sytuacja.
Szczególny ścisk panował w godzinach szczytu w pojazdach dojeżdżających i odwożących pracowników z terenu byłej Stoczni Gdynia, gdyż tamtejsze spółki, ulokowane na obszarze gdyńskiego oddziału Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, nie zaprzestały produkcji.
ZKM wprowadził już w związku z tym dodatkowe kursy na liniach 24, 723 i 740. Trolejbusy pierwszej z nich na trasie z pętli przy ul. Miętowej na Dąbrowie do przystanku Stocznia Gdynia przy ul. Czechosłowackiej od godz. 5:13 do godz. 7:36 jeżdżą z częstotliwością średnio co 10 minut. Tak samo dzieje się w przypadku kursów wykonywanych od godz. 7:36 z przystanku przy dworcu kolejowym i hali targowej.
Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!
Z kolei pojazdy linii 740 odjeżdżają częściej przystanku z Stocznia Gdynia do dworca w Śródmieściu od godz. 14:05 do godz. 15:07. W połączeniu z kursami trolejbusów 24 zapewniają częstotliwość średnio co 7-8 minut. O godz. 5:06 z przystanku przy skrzyżowaniu ul. Morskiej z Estakadą Kwiatkowskiego odjeżdża też dodatkowe połączenie linii 723 w stronę stoczni.
Tak wygląda opustoszała Gdynia z powodu koronawirusa! Pusty ...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?