- Nielegalny transport wykryto podczas rutynowej kontroli samochodu osobowego, posiadającego ukraińskie numery rejestracyjne - informują Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej, oraz Marcin Daczko, rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni. - Wkrótce w kilkunastu innych autach oczekujących na wyjazd z Polski celnicy znaleźli ten sam towar - fragmenty żywej rafy koralowej ze znajdującymi się na niej różnymi gatunkami organizmów morskich, owinięte mokrymi gazetami i zapakowane bez powietrza w worki foliowe, a następnie w kartonowe pudła zabezpieczone od środka styropianem.
W związku z zagrożeniem, że ściśle chronione zwierzęta zginą, Służba Celna natychmiast zorganizowała ich przewóz do gdyńskiego oceanarium.
O godz. 1 w nocy celnicy wyruszyli do Gdyni. Dostarczyli fragmenty rafy ok. godz. 14 w niedzielę. Teraz poddawana jest ona kwarantannie w specjalnym zbiorniku pod okiem specjalistów od akwarystyki morskiej.
**
**
Jak udało się ustalić, ładunek skał trafił do Europy prawdopodobnie z Indonezji. Do nas przyjechał z Niemiec. Ukraińscy kierowcy nie dysponowali odpowiednimi dokumentami na przewóz koralowców, które są gatunkami zagrożonymi wyginięciem, objętymi ochroną na mocy konwencji waszyngtońskiej (CITES).
Skały mogły zostać zamówione przez zamożnego obywatela Ukrainy. Wskazuje na to choćby kierunek, w którym transportowano ładunek. Kierowcom grozi więzienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?